Pandemia koronawirusa mocno dotknęła niemiecką ligową siatkówkę. Z rozgrywek Bundesligi wycofał się m.in. TV Rottenburg, a do następnego sezonu miał nie przystąpić także Hypo Tirol Alpenvolleys Haching. Okazuje się jednak, że ten drugi klub weźmie udział w rozgrywkach pod nazwą TSV Unterhaching, co oznacza, że współpraca z Austriakami została zakończona.
Zarząd VBL zadecydował o przyznaniu TSV Unterhaching licencji na grę w Bundeslidze. Przez kilka lat klub funkcjonował pod nazwą Hypo Tirol Alpenvolleys Haching, a część meczów drużyna rozgrywała w austriackim Innsbrucku. Ta decyzja oznacza, że w przyszłym roku w lidze wystąpi 11 zespołów, o jeden mniej niż w poprzednich rozgrywkach. Ponadto żadna ekipa w następnym sezonie nie spadnie z ligi. Ta zasada tyczy się również Bundesligi siatkarek.
– TSV Unterchahing wraca do swojej oryginalnej lokalizacji, gdzie odniósł kilka sukcesów w przeszłości. Pomysł na budowanie drużyny złożonej z młodych niemieckich zawodników w czasie kryzysu wywołanego koronawirusem oraz pozbycie się zagranicznych zawodników przekonał zarząd do dania klubowi dodatkowej licencji – powiedział prezes VBL, Michael Evers. – Jednomyślność klubów w tej kwestii pokazuje, że wszyscy chcą, żeby liga się rozwijała pomimo trudnych warunków i także wszystkim zależy na podniesieniu poziomu sportowego zawodów – dodał włodarz.
źródło: inf. własna, volleyball-bundesliga.de