Trzy najbliższe turnieje finałowe TAURON Pucharu Polski mężczyzn będą rozgrywane w największej polskiej hali – TAURON Arenie Kraków. Polska Liga Siatkówki i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie podpisali specjalne porozumienie w tej sprawie. Współpracę ogłoszono w Novotelu Kraków Centrum, w którym otworzono właśnie wyjątkowy siatkarski pokój.
Ostatni finał TAURON Pucharu Polski rozgrywany w stolicy Małopolski był ogromnym sukcesem. Polscy kibice po raz kolejny udowodnili, że są zakochani w siatkówce. Wielki finał TAURON Pucharu Polski siatkarzy obejrzało w Krakowie aż 11 815 widzów! To jest największa, rekordowa widownia meczu z udziałem drużyn klubowych w historii nie tylko tych rozgrywek. Poprzedni pucharowy rekord frekwencji wynosił 6800 widzów. Całe środowisko ligowej siatkówki ma powody do dumy, bowiem finały rozgrywek pucharowych wypadły znakomicie pod każdym względem. Wielki finał, choć tylko trzysetowy, dostarczył mnóstwa emocji, stał także na najwyższym światowym poziomie. Triumfowała w nim po raz czwarty z rzędu (co też jest rekordowym osiągnięciem) Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Łącznie ZAKSA wywalczyła już dziesiąty krajowy puchar i umocniła się na prowadzeniu w tabeli wszech czasów.
– Trudno się zatem dziwić, że władze Krakowa bardzo szybko wyraziły chęć, by po raz kolejny gościć taki turniej, właściwie już minutę po zakończeniu gry rozpoczęliśmy pierwsze rozmowy – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Chcemy grać turnieje finałowe w największej hali w naszym kraju, przy wspaniałych kibicach, a Kraków chce wielkie imprezy, nic zatem dziwnego, że szybko doszliśmy do porozumienia. Liczę, że kolejne turnieje finałowe będą jeszcze lepsze, bardzo dziękuję władzom Krakowa za zaufanie i chęć współtworzenia siatkarskich widowisk.
Kraków w ostatnich latach bardzo mocno stawia na siatkówkę, na stałe gości tutaj Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, gra reprezentacja Polski w wielkich imprezach. W tym sezonie w PlusLidze występował też w hali Hutnika zespół Barkomu Każany Lwów. – Kraków kocha sport, chcemy żeby nasze miasto kojarzyło się z kibicowaniem, stąd przyciągamy tak dużo imprez – mówi Krzysztof Kowal, Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. – Siatkówka jest nam bliska, cieszy to że na mecze przyjeżdżają całe rodziny, świetnie się bawią i przy okazji poznają naszą ofertę kulturalną, zwiedzają zabytki czy odwiedzają restauracje. Chcemy przyciągać do naszego regionu najlepszą ofertą sportową, a ostatni turniej finałowy pokazał, że hala może wypełnić się tak samo na meczu zespołów ligowych, jak na reprezentacji – dodaje.
źródło: plusliga.pl
