Zespół Vero Volley Monza, w którym występuje Magdalena Stysiak, w ostatniej kolejce pokonał niżej notowany Bosca S.Bernardo Cuneo. Suchy wynik 3:2 może sugerować, że Vero Volley miało gorszy dzień, jednak okazuje się, że zespół reprezentantki Polski mierzy się obecnie z problemami kadrowymi. Aż cztery zawodniczki mają problemy zdrowotne i trener Marco Gaspari musi szukać optymalnych rozwiązań.
Do meczu z Bosca S.Bernardo Cuneo drużyna z Monzy przystąpiła w dużym osłabieniu. Już kilka dni wcześniej było wiadomo, że zespół wystąpi bez Brankicy Mihajlović i Alessii Gennari. Z kolei dzień przed spotkaniem klub wydał oświadczenie, że do grona nieobecnych dołączy Katarina Lazović. Serbka, doskonale znana polskim kibicom z gry w ŁKS-ie Commercecon Łódź, nadwyrężyła więzadła w prawym kolanie. Po szeregu badań w Zucchi Clinical Institutes of Monza zawodniczka ma otrzymać plan rehabilitacji.
Problem pojawił się nie tylko na przyjęciu, ale również na rozegraniu. W piątym secie meczu z Cuneo uraz kostki zgłosiła bowiem Alessia Orro.
Przed Vero Volley Monza trudny czas, podczas którego trener Marco Gaspari musi szukać optymalnych rozwiązań kadrowych i liczyć na szybki powrót zawodniczek. Już 5 grudnia jego drużyna zmierzy się w meczu ligowym z Il Bisonte Firenze, który plasuje się na 7. miejscu (Vero Volley zajmuje 3. pozycję w tabeli). Z kolei trzy dni później – 8 grudnia – włoska ekipa podejmie w spotkaniu Ligi Mistrzyń ASPTT Mulhouse. W dotychczasowej rywalizacji w grupie B LM Vero Volley przegrało VakifBankiem Stambuł 1:3, zaś ASPTT pokonało 3:1 LP Salo.
