Siatkarze reprezentacji Polski mają za sobą udany turniej Ligi Narodów w Ottawie. Biało-czerwoni we wtorkowy wieczór wylądowali w Polsce. Podróż do kraju nie była jednak łatwa, trwała aż 24 godziny. Środa będzie dla nich dniem odpoczynku, zaś w czwartek Polacy spotkają się w Spale. Kolejny turniej VNL mistrzowie świata zagrają w Bułgarii.
W Kanadzie podopieczni Nikoli Grbica wygrali trzy z czterech meczów – z Argentyną, Bułgarią i Francją. Lepsi okazali się tylko reprezentanci Włoch. W tabeli VNL biało-czerwoni aktualnie zajmują czwarte miejsce. Po turnieju zaczęły się jednak problemy z powrotem do kraju, o czym poinformowano na Twitterze.
? Prawie dwie godziny opóźnienia z Montrealu do Monachium i samolot do Warszawy poleciał bez nas…
Co dalej? Zobaczymy. pic.twitter.com/GGo4a4eV2p— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 14, 2022
Ostatecznie podróż powrotna trwała niemal dobę, ale polscy siatkarze szczęśliwie są już w kraju.
Po 24 godzinach dotarliśmy do Warszawy. Dzień przerwy i w czwartek spotkanie w Spale. Trwa #VNL2022 pic.twitter.com/TijA80W2bO
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 14, 2022
Kolejny turniej VNL z udziałem mistrzów świata odbędzie się w Bułgarii. Tam zagrają z Brazylią, Kanadą, Australią i USA. Pierwszy mecz 22 czerwca.
źródło: inf. własna, twitter