Aleksander Śliwka znany jest ze swoich ogromnych umiejętności technicznych. W punkt potrafi zamienić niemal najtrudniejszą piłkę stosując różne formy ataku. Jego oburęczne kiwki są wręcz znakiem firmowym tego zawodnika. Popis swoich umiejętności dał chociażby w zakończonym niedawno meczu Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z KGHM Cuprum Lubin, pewnie wygranym przez swoją drużynę. Akcję, kiedy ratuje piłkę po ofiarnej obronie swojego rozgrywającego zarejestrowały kamery Polsatu Sport.
„Może znowu coś wykombinować i wykombinował”
ZAKSA w niedzielne popołudnie pewnie pokonała Cuprum Lubin. Aleksander Śliwka tradycyjnie był już jednym z liderów zespołu, znacznie przyczynił się do tego wyniku zdobywając 14 punktów. Popis jego umiejętności mogliśmy zobaczyć chociażby na początku trzeciego seta. Przy stanie 1:1 najpierw ofiarnie trudną piłkę podbił Radosław Gil. Piłka poleciała w kierunku Aleksandra Śliwki, który już wiedział, co ma z nią zrobić. Oburęczną kiwką w odpowiednią część boiska przeciwnika dał swojej drużynie punkt.
– Niesamowicie trudna piłka jest podbita na tyle dobrze, że Olek znowu może coś wykombinować i wykombinował – skomentował całą akcję ekspert Polsatu Sport, Maciej Jarosz.
?? ?? ????? ??
Trudna piłka, ale Aleksander Śliwka zrobił to znakomicie ?
? Polsat Sport ? Polsat Box Go#PlusLiga @ZAKSAofficial pic.twitter.com/sMJnuM7LxY
— Polsat Sport (@polsatsport) December 3, 2023
źródło: inf. własna, Polsat Sport