Drugą serię gier PlusLigi w środę otworzyli stołeczni siatkarze, którzy na Torwarze rywalizowali z drużyną GKS Katowice. Z trybun spotkanie oglądał bardzo istotny gość. Poczynania siatkarzy śledził bowiem selekcjoner reprezentacji Polski mężczyzn.
Nikola Grbić mimo zakończenia sezonu kadrowego wciąż ma pełne ręce pracy i nie zwalnia tempa. Jeszcze niedawno odwiedził Serbię, gdzie poprowadził trening z siatkarzami swojego dawnego klubu – Vojvodiny Nowy Sad. Ostatnie dni stacjonuje jednak w Polsce, tydzień temu pojawił się w Kanale Sportowym, a teraz postanowił poobserwować grę swoich reprezentacyjnych podopiecznych.
POD CZUJNYM OKIEM TRENERA
Na warszawskim Torwarze selekcjoner obserwuje drużyny Projekt Warszawa oraz GKS Katowice. Serbski trener z pewnością już powoli myśli o przyszłym sezonie, bowiem przed nim i jego drużyną ważna impreza – mistrzostwa świata, do której przystąpią jako srebrni medaliści z 2022 roku. W ekipie z Warszawy grają na co dzień dwaj zawodnicy, którzy byli uczestnikami igrzysk olimpijskich w Paryżu: Bartłomiej Bołądź oraz Jakub Kochanowski. Poza tym oczy trenera mogą być zwrócone na kolejne dwa nazwiska – Jana Firleja oraz Artura Szalpuka. Oni w wąskim składzie nie mieli okazji się znaleźć, natomiast byli brani pod uwagę w wyborach szkoleniowca na wcześniejszym etapie przygotowań.
Aktualnie siatkarze ze stolicy, którzy zdecydowanie lepiej wyglądają w przyjęciu (65% do 39%), prowadzą już 2:0 z katowiczanami. Niewiele więc brakuje im do drugiego pewnego zwycięstwa w tym sezonie PlusLigi. Z kolei podopieczni Grzegorza Słabego inauguracyjne spotkanie przegrali z ekipą beniaminka, MKS-em Będzin.
Na meczu jest też i trener reprezentacji Nikola Grbić. pic.twitter.com/NhLsijA12p
— Tomasz Sokołowski (@_Warrior22_) September 18, 2024
Zobacz również:
Mistrzostwa świata 2025 = czas pożegnań? Padły ważne deklaracje
źródło: inf. własna