Białostocki Memoriał Franciszka Ilczuka dobiegł końca. Sobotnie finały wyłoniły tegorocznych zwycięzców. W meczu o III miejsce lepsza okazała się broniąca honoru Bogdanka LUK Lublin. W wielkim finale lepszy okazał się Trefl Gdańsk, który pokonał Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Najsłabszy okazał się zespół gospodarzy – REA BAS Białystok, który na co dzień występuję o klasę rozgrywkową niżej.
BOGDANKA OBRONIŁA HONOR
Na piątkowe otwarcie turnieju Bogdanka LUK Lublin niespodziewanie poniosła porażkę ze Ślepskiem Malow Suwałki 1:3. Dla zawodników z województwa lubelskiego nie było to udane spotkanie, które na dodatek pozbawiło ich gry w wielkim finale. W meczu o III miejsce nie było zaś miejsca na pomyłkę, zwłaszcza, że naprzeciwko nich stanęli gospodarze, REA BAS Białystok, na co dzień występujący na zapleczu PlusLigi.
Zgodnie z przypuszczeniami zmotywowanym białostoczanom nie pomógł nawet doping lokalnych kibiców. Od początku nie najlepiej prezentowali się na boisku, oddając stopniowo inicjatywę przeciwnikom. Niedociągnięcia BAS-u sprytnie wykorzystywała drużyna z Lublina, która wynik spotkania zamknęła w trzech setach. Najgorzej z perspektywy podopiecznych Łukasza Jurkojcia wyglądała druga odsłona pojedynku przegrana 14:25. Dwie pozostałe partie nie były najgorsze, jednak na pierwszy rzut oka widoczna była różnica klas. Stroną goniącą każdorazowo był zespół z Białegostoku.
REA BAS Białystok – Bogdanka LUK Lublin 0:3
(19:25, 14:25, 21:25)
GDAŃSKIE LWY ZWYCIĘZCAMI MEMORIAŁU
W wielkim finale zagrały niepokonane w piątkowych pojedynkach ekipy z PlusLigi. Ślepsk Malow Suwałki pokonał Bogdankę LUK Lublin (3:1), a Trefl Gdańsk sprostał roli faworyta pokonując białostoczan, również w czterech setach. Finał to jednak nowe rozdanie, a potencjalnych faworytów po piątku ciężko było wytypować.
Początek meczu nie należał do gdańszczan, niska skuteczność i duża liczba niedociągnięć przełożyły się na wygraną Ślepska 25:16. Takie wyniki nie mogły jednak padać przez całe spotkanie, a Trefl od drugiej odsłony spotkania prezentował się coraz lepiej, nabierając z każdą minutą coraz większej pewności siebie. Drugi set padł ich łupem do 20, w trzecim ekipa z Suwałk postawiła się i niewiele zabrakło do gry na przewagi (25:22). Czwarty set z kolei to całkowita dominacja gdańskich lwów, które postawiły na skuteczność i prostotę. Uchybienia oponentów dodatkowo wpłynęły na jednostronny przebieg ostatniej części meczu, która zakończyła się wygraną Trefla do 17.
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 1:3
(25:16, 20:25, 22:25, 17:25)
Klasyfikacja końcowa
1. Trefl Gdańsk
2. Ślepsk Malow Suwałki
3. Bogdanka LUK Lublin
4. REA BAS Białystok
Zobacz również:
Podsumowanie Copernicus Cup
źródło: inf. własna