Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga. Norwid zatrzymany. Rozgrywający z przekazem o ostatnich wynikach

PlusLiga. Norwid zatrzymany. Rozgrywający z przekazem o ostatnich wynikach

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Mieliśmy świadomość, że mimo osłabień Warta nadal jest bardzo mocną drużyną, szczególnie u siebie. Najbardziej jest szkoda trzeciego seta. W pewnym momencie gra nam się rozsypała – mówił w rozmowie ze Strefą Siatkówki Tomasz Kowalski, rozgrywający Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa. 

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa przegrał z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 0:3  w 6. kolejce PlusLigi.
Dla częstochowian to przerwana passa trzech zwycięstw z rzędu.

W trzecim secie na boisku zameldował się Tomasz Kowalski.

Rozgrywający w połowie partii popełnił błąd ze zbyt wysokim uniesieniem rąk.

W rozmowie ze Strefą Siatkówki odnosi się do zdarzenia, ostatnich wyników i meczu z Wartą.

Krzysztof Sarna (Strefa Siatkówki): Wzmocnieni ostatnimi wynikami, zwłaszcza dwoma zwycięstwami w świetnych okolicznościach zapewne liczyliście na znacznie inny rezultat w Zawierciu?

Tomasz Kowalski: Na pewno pod względem samego wyniku oczekiwaliśmy więcej. Liczyliśmy, że urwiemy coś w Zawierciu. Mieliśmy świadomość, że mimo osłabień Warta nadal jest bardzo mocną drużyną, szczególnie u siebie. Najbardziej jest szkoda trzeciego seta. W pewnym momencie gra nam się rozsypała. 

Wszedł pan na boisko w trzecim secie przy stanie 14:8. Daniel Popiela zaczął wysyłać impuls swoimi zagrywkami. Jednak przy jednej z nich uniósł pan ręce nad głowę przy siatce. Czy wiedział pan o zmianie przepisu od tego sezonu? 

Tak, wiedziałem o tym. Uciekło mi to w ferworze walki. Pan sędzia tłumaczył mi, że pokazywał to akcję temu. Nie zrozumiałem go do końca, popatrzyłem na niego przelotem. Nie zrozumiałem, że to w ogóle do mnie. Wydarzyła się taka sytuacja. Nie powinna mieć miejsca, ale w nerwach i emocjach o tym zapomniałem. 

Czy zawiercianie na przestrzeni całego meczu postawili wam mocny opór, jeśli chodzi o blok i obronę? W trzecim secie nie mogliście się wręcz dobić do boiska. 

Tak. Myślę, że wykonali również bardzo dobrą robotę zagrywką. Dość dobrze przyjmowaliśmy, jak na to, co momentami zagrywali. Dysproporcja naszej zagrywki do Warty była bardzo mocna. Naprawdę świetnie radzili sobie z naszym serwisem. Najbardziej brakowało nam mocniejszego odrzucenia zawiercian od siatki.

Czy ostatnie dwa triumfy w Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle dają wam poczucie, że możecie wszystko i nie musicie kalkulować?

To coś ekstra, jeśli chodzi o punkty w tabeli. Jednak nie można się tym zadowalać. Teraz udajemy się do Nysy. Mecz zaczyna się od stanu 0:0. Stal będzie chciała nam pokazać miejsce w szeregu i wygrać mecz za trzy punkty. Taka jest ta liga. Nie ma co patrzeć przez pryzmat poprzednich wyników i tego, co wydarzy się w następnej kolejce.

Zobacz również:
PlusLiga: Problemy Warty Zawiercie. Michał Winiarski tonuje emocje

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved