– Jest dużo nowych, młodych chłopaków, nie mówię, że ja jestem już stary i doświadczony. Zobaczymy. jak to będzie wyglądało, mam nadzieję, że będą sukcesy i te duże zmiany kadrowe nic nie zmienią w tym, że nadal będziemy przywozić medale – mówi przyjmujący reprezentacji Polski Tomasz Fornal. Mistrzowie świata już niebawem rozpoczną zmagania w Lidze Narodów.
– Zawsze fajnie jest wrócić na zgrupowanie reprezentacji Polski. Wydaje mi się, że każdy z chłopaków przyjeżdża tutaj z przyjemnością. Dodatkowo teraz jest nowy trener i każdy chce się pokazać. W Spale jest ciężko, ale dajemy radę. Jest dużo techniki, dużo szkolenia umiejętności indywidualnych, tego co jest najważniejsze w meczu. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w kolejnych dniach – opowiada Tomasz Fornal. Dodał, że jest nieco inaczej niż za Vitala Heynena, nie ma słynnych już wcześniej stupid games. – Każdy trener ma swój styl prowadzenia zespołu i u każdego wygląda to inaczej – podkreślił przyjmujący.
Fornal na zgrupowanie dotarł niedługo po zakończeniu sezonu ligowego. – Dostaliśmy około tygodnia przerwy. Ja jestem jeszcze młodym organizmem, który szybko się regeneruje i nie potrzebuję tego czasu aż tak dużo. Tydzień mi zdecydowanie wystarczył i wydaje mi się, że większa ilość czasu wolnego mogłaby mnie bardziej rozleniwić. Cieszę się, że wróciłem szybko do treningów. Ja lubię grać w siatkówkę – mówi.
Już na początku czerwca biało-czerwonych czeka pierwszy turniej VNL, w Kanadzie. – Jeszcze nie wiem, czy polecę, nie dostałem jeszcze informacji. Sądzę, że na dniach wszyscy się dowiemy – mówi Tomasz Fornal. VNL w tym roku powraca już do starej formuły, wiążącej się z podróżami. – Ten system, jaki był w Rimini nie był taki zły, jak wydawało się, że będzie. Było to całkiem fajnie zorganizowane i czuliśmy się tam nieźle. Na pewno ten system z podróżami ma swój urok, teraz do niego wracamy. Era pandemiczną już się skończyła – przyznał przyjmujący biało-czerwonych.
W tym sezonie w reprezentacji mistrzów świata doszło do wielu zmian. – Taka jest decyzja trenera, jest odmłodzenie składu. Jest dużo nowych, młodych chłopaków, nie mówię, że ja jestem już stary i doświadczony. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało, mam nadzieję, że będą sukcesy i te duże zmiany kadrowe nic nie zmienią w tym, że nadal będziemy przywozić medale – zakończył Tomasz Fornal.
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl