– Mamy drużynę, która potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach, rozwiązywać je w mądry sposób. Pokazaliśmy to w drugim, trzecim i czwartym secie – powiedział po zwycięstwie z Indykpolem AZS Olsztyn przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Tomasz Fornal.
Poddani ciężkiej próbie
Dobry początek sezonu mają siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy odnieśli drugie zwycięstwo. Tym razem przed własną publicznością rozprawili się z Indykpolem AZS-em Olsztyn, choć nie mieli łatwej przeprawy. Szczególnie w premierowej odsłonie goście trochę rozstrzelali ich zagrywką. – W pierwszym secie mieliśmy trochę problemów w przyjęciu. Duży szacunek dla rywali za zagrywkę, bo ciężko nam się grało. Dużo łatwiej gra się, kiedy piłka jest bliżej siatki. Mieliśmy kłopoty, ale najważniejsze, że utrzymaliśmy przyjęcie i udało nam się lepiej zagrać na wysokiej piłce – powiedział przyjmujący, Tomasz Fornal.
Mimo że podopieczni Marcelo Mendeza mieli kłopoty, to potrafili wyjść z nich obronną ręką. Dzięki doświadczeniu uspokoili swoją grę, a cierpliwa i mądra gra pozwoliła im odnieść drugie zwycięstwo w sezonie. – Mamy drużynę, która potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach, rozwiązywać je w mądry sposób. Pokazaliśmy to w drugim, trzecim i czwartym secie. Mimo że rywale cały czas zagrywali całkiem nieźle, to potrafiliśmy mądrzej zagrać niż w pierwszej partii – dodał MVP wtorkowej potyczki.
„Olsztynianie mogą zakończyć sezon z medalem”
Mistrzowie Polski docenili klasę przeciwnika. Według nich drużyna z Olsztyna wielu zespołom z czołówki urwie punkty, stąd też nie ukrywali zadowolenia, że w meczu z nią udało im się zdobyć ich komplet. – Drużyna z Olsztyna jest zbudowana z zawodników, którzy dysponują potężną zagrywką i udowodnili to zwłaszcza w początkowej fazie meczu. Przez półtora seta byli niezwykle agresywni w tym elemencie, ale pozostaliśmy w grze. Olsztynianie to dobry przeciwnik. Uważam, że mogą zakończyć sezon z medalem, dlatego to zwycięstwo nas bardzo cieszy – zaznaczył rozgrywający, Benjamin Toniutti.
W meczu z olsztynianami trener Mendez korzystał z podwójnej zmiany. W pierwszej szóstce wyszedł też młody środkowy, Adrian Markiewicz. Przed jastrzębianami intensywne tygodnie, więc wszyscy siatkarze muszą być gotowi do grania. – Potrzebujemy każdego zawodnika w tym zespole. Intensywność grania będzie spora i każdy musi być gotowy, by dać coś od siebie. W meczu z olsztynianami mieliśmy wartościową podwójną zmianę. To było dla nas naprawdę dobre spotkanie – zakończył francuski rozgrywający.
Zobacz również:
Galeria z meczu Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn
źródło: Jastrzębski Węgiel - YouTube
