Reprezentacja Polski ma przed sobą ćwierćfinałowe starcie mistrzostw świata. Rywalem biało-czerwonych będzie Turcja, która do tej pory świetnie radzi sobie w turnieju. Polacy są jednak również bardzo dobrze dysponowani. Trener Nikola Grbić będzie jednak musiał radzić sobie bez Tomasza Fornala, który do meczu został zgłoszony jako libero.
korespondencja z Manili
Reprezentacja Polski do tej pory przeszła przez mistrzostwa świata suchą stopą. Biało-czerwoni pewnie wygrali swoją grupe, a w 1/8 finału pewnie pokonali Kanadę. W ćwierćfinale na Polaków czekają Turcy.
Obie drużyny osłabione
W obu zespołach nie zagrają kluczowi zawodnicy. Z urazem mieśnia dwugłowego zmaga się lider tureckiej kadry – Efe Madiraci. Również reprezentacja Polski nie będzie miała swojego pełnego potencjału, zwłaszcza w ofensywie. Choć jeszcze dzień przed meczem trener Nikola Grbić zapewniał, że w kadrze nia ma kłopotów zdrowotnych, okazało się, że do składu meczowego Tomasz Fornal został zgłoszony jako libero.
Może to wynikać z problemów, o których szkoleniowiec mówił po wygranej z Holandią. – Tomek ma drobne problemy z plecami. Był do mojej dyspozycji, ale zdecydowałem inaczej – przyznał wtedy Serb.
Tomasz Fornal na przedmeczową rozgrzewkę wyszedł w stroju libero, takim jak Jakub Popiwczak. Jego miejsce jako przyjmujący zajmie natomiast Maksymilian Granieczny. Podstawowym libero pozostaje natomiast Jakub Popiwczak. Trener Grbić ma do dyspozycji świetnie spisującego się w turnieju Kamila Semeniuka, a także Wilfredo Leona oraz Artura Szalpuka.
Na początku Fornal chwilę rozgrzewał się z drużyną, jednak tylko krótki moment. Następnie usadł obok.
Początek meczu Polska – Turcja o 14:00. Zwycięzca tego pojedynku w półfinale zmierzy sie z reprezentacją Włoch. Italia w ćwierćfinale 3:0 rozprawiła się z Belgią.
