Jastrzębski Węgiel w pełni wywiązał się z roli faworyta w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z Treflem Gdańsk. Wicemistrzowie Polski ani na chwilę nie dali rywalom nadziei na to, że będą oni w stanie wygrać chociażby jednego seta. – Po wyniku widać że to był łatwy mecz, dobrze nam się grało, każdy z zawodników z tyłu głowy miał pewien spokój, może to wynikało z intensywności ostatnich tygodni, przed nami jeszcze kilka spotkań, ale powinno być dobrze – powiedział MVP sobotniego spotkania, Tomasz Fornal.
Pierwszy ćwierćfinał pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Treflem Gdańsk był dość jednostronny, trwał zaledwie 68 minut, a w żadnym z setów goście z Gdańska nie byli w stanie dobrnąć do granicy 20 oczek. – Po wyniku widać że to był łatwy mecz, dobrze nam się grało, każdy z zawodników z tyłu głowy miał pewien spokój, może to wynikało z intensywności ostatnich tygodni, przed nami jeszcze kilka spotkań, ale powinno być dobrze – mówił Tomasz Fornal, który ma nadzieję, że i w kolejnej batalii jego zespół zagra na podobnym poziomie. – Jeżeli uda nam się wygrać i kolejny mecz, a taki jest nasz plan, to będzie super i uda nam się osiągnąć założony cel – ocenił przyjmujący zespołu z Jastrzębia-Zdroju.
Mocną stroną Trefla Gdańsk w tym sezonie jest przyjęcie, o które dba australijski libero – Luke Perry. Jednak w Jastrzębiu-Zdroju odbiór zagrywki gdańszczan nie stał na najwyższym poziomie, bowiem podopieczni Marcelo Mendeza aż 11 razu punktowali bezpośrednio zza linii 9. metra. – Można powiedzieć, że w Treflu jest dwóch libero. Luke Perry gra bardzo dobry sezon, dodatkowo Jan Martinez w reprezentacji Argentyny też czasem gra na tej pozycji, więc ciężko jest ich czasem ustrzelić zagrywką, nam się to w tym meczu udało i to na pewno może cieszyć. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu powtórzymy to wszystko, co zrobiliśmy teraz – zapowiedział MVP pierwszego ćwierćfinału. On sam z 17 oczkami na swoim koncie był najlepiej punktującym zawodnikiem, a do 14 udanych ataków dołożył blok i 2 asy serwisowe.
Już w niedzielę obie drużyny zmierzą się po raz kolejny i ponownie to gospodarze będą faworytami meczu. Czy Trefl będzie w stanie czymś zaskoczyć jastrzębian? – Nie chcemy skupiać się na pułapkach ze strony Trefla, wolimy skupiać się na swojej siatkówce i wierzę w to, że i w niedzielę zagramy na takim poziomie, że żadne pułapki rywali nie będą nam straszne – zapowiedział Tomasz Fornal.
źródło: inf. własna