Chociaż dwie pierwsze partie tego nie wskazywały, w Legionowie stoczono zacięty bój o wygraną. Legionovia pokonała w nim bydgoski Pałac, oddając mu jednak jedno oczko do ligowej tabeli. Największą determinację drużyny wykazały w trzeciej odsłonie, która zakończyła się bardzo rzadkim wynikiem 46:44.
Od początku tego spotkania, o ile nie nastąpiło zepsucie zagrywki, to rozgrywane akcje kończyły się długimi wymianami. Po skończeniu kontry przez Alexandrę Dascalu oraz asie serwisowym Marty Ziółkowskiej trzypunktowe prowadzenie uzyskały bydgoszczanki. Dodatkowo dobry blok ustawiła Agata Michalewicz, a Ewelina Żurowska skończyła kontratak i zrobiło się 9:4. Gospodynie szybko jednak wzięły się do odrabiania strat i po efektownej ,,czapie” Shelly Stafford różnica zmalała do dwóch punktów. Dobrze siatkarki DPD IłCapital Legionovia prezentowały się w tym elemencie i to za jego sprawą cały czas zmniejszały dystans. Kiedy wydawało się, że lada moment miejscowe doprowadzą do remisu zatrzymane zostały Olivia Różański oraz Maja Tokarska i ponownie przyjezdne miały cztery ,,oczka” więcej. W szeregach podopiecznych Alessandro Chiappiniego nie najlepiej działała ofensywa, gdyż sporo ich ataków było bronionych. W końcówce seta ekipa Polskich Przetworów Pałaców nie zamierzała zwalniać i przy serwisach Regiane Bidias zwiększyła przewagę. Pierwszą partię skończyła Magdalena Hawryła krótką ze środka siatki.
Miejscowe dobrze zaczęły drugą partię. Po widowiskowym ataku Olivii Różański prowadziły one bowiem 4:0. Gdy asa serwisowego posłała Jessica Rivero Marin trener Piotr Matela musiał prosić o czas. Po nim nie przestawały punktować legionowianki i po zablokowaniu Eweliny Żurowskiej było już 9:1. Bydgoszczanki troszeczkę podreperowały swoją zdobycz punktową, gdy wygrały trzy akcje z rzędu. Kiedy dobrze blokiem zagrała Magdalena Hawryła, straty zostały zmniejszone do trzech ,,oczek”. Jednak stan taki nie utrzymywał się długo, gdyż błędy własne oraz brak kończącego ataku, tym razem po stronie przyjezdnych, przekładały się na wynik. Po zatrzymaniu Hawryły przez Olivię Różański gospodynie uciekły na siedem punktów, ale w końcówce seta próbowały jeszcze choć częściowo je odrobić. Nie przychodziło im to łatwo, gdyż nawet jak różnica została zmniejszana to natychmiast do niej powracano, dlatego dystans ten utrzymał się do końca drugiej części meczu. Seta zakończyła Różański atakiem z lewej flanki.
W trzecim secie legionowianki uzyskały przewagę za sprawą bloku. Najpierw w tym elemencie popisała się Olivia Różański, a w kolejnej akcji Maja Tokarska i było 5:2. Jednak pięć kolejnych punktów zapisały na swoim koncie ich rywalki, co sprawiło, że trener Chiappini zmuszony był wziąć czas, gdyż jego podopieczne nie potrafiły zrobić przejścia. Po powrocie na boisko obraz gry niewiele się zmienił. Bydgoszczankom wychodziło dosłownie wszystko w każdym elemencie, więc stopniowo zwiększały prowadzenie. Jednak i one się zacięły i z pięciopunktowej różnicy zmalała ona do dwu. Podopieczne Mateli szybko się otrząsnęły i po zagraniu Natalii Lijewskiej powróciły do wysokiej przewagi. Niemniej za odrabianie strat wzięły się po raz kolejny miejscowe i po serii bloków nawiązały kontakt punktowy (16:17). Świetna seria gospodyń trwała przy serwisie Diany Dąbrowskiej, który był trudny do przyjęcia, przez co sprawiał kłopoty przy wyprowadzaniu ataków. Po raz pierwszy w tym meczu wszystko miało rozstrzygać się w samej końcówce podczas gry na przewagi. W niej prowadzący zmieniał się, ale nikt nie potrafił zadać decydującego ciosu. Zrobiła to dopiero ekipa DPD IłCapital Legionovia, a dokładnie Shelly Stafford, która wykorzystała przechodzącą piłkę. Set ten może być długo wspominany, gdyż zakończył się wynikiem 46:44.
Na początku czwartego seta obie drużyny kontynuowały wyrównaną grę. Wprawdzie gospodyniom udało się uzyskać dwupunktowe prowadzenie, ale szybko je straciły. Prowadzący zmieniał się, niemniej wynik cały czas oscylował wokół remisu. Dopiero po zablokowaniu Jessikii Rivero Marin oraz asie serwisowym Magdaleny Hawryły było 12:9, a gdy po raz kolejny Hiszpanka nie poradziła sobie z blokiem – 10:14. Gospodynie miały problemy z przedarciem się przez ręce blokujących, dlatego musiały cały czas gonić swoje rywalki, które niebezpiecznie się oddalały. W pewnym momencie traciły już sześć ,,oczek”. Na boisku w dalszym ciągu trwała zażarta walka, rozgrywane akcje były długie, a niektóre bardzo efektowne. Zwłaszcza mogła się podobać gra w obronie obu drużyn. Legionowianki w środkowym fragmencie nieco zbliżyły się do swoich przeciwniczek, ale wydawało się, że bydgoszczanki tym razem nie oddadzą prowadzenia. Tym bardziej, gdy wyczuły intencje Olivii Różański w akcji, która mogła sprawić, że gospodynie do odrobienia miałyby tylko punkt. Blokiem zakończyły też tą partię i ten niezwykle wyrównany pojedynek miał rozstrzygnąć się w tie-breaku.
W niego lepiej weszły miejscowe, które po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Olivię Różański prowadziły 4:2. Powiększyły je, gdy Jessica Rivero Marin zagrała blok-aut, ale przewagę tą w całości roztrwoniły w jednym ustawieniu., także przy zmianie stron miały tylko ,,oczko” więcej. Po niej drużyny zaczęły zdobywać punkty w serii co dwa i po asie serwisowym Magdaleny Hawryły było po 11. Na pierwsze prowadzenie w tej partii wyszły bydgoszczanki, gdy Ewelina Żurowska wykorzystała kontratak na lewej flance (13:12). Jednak świetne wejście zaliczyła Marta Matejko, której dwa bloki zakończyły tą partię wynikiem 15:13. Siatkarki DPD IłCapital Legionovia awansowały do play-off z siódmego miejsca, natomiast przyjezdne będą musiały się zadowolić walką o dziewiątą lokatę.
MVP: Shelly Stafford
DPD IłCapital Legionovia Legionowo – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:2
(18:25, 25:18, 46:44, 22:25, 15:13)
Składy zespołów:
Legionovia: Tokarska (14), Souza (16), Rivero (17), Różański (28), Stafford (15), Grabka (3), Lemańczyk (libero) oraz Kulig (libero), Szczyrba, Dąbrowska (1) i Matejko (3)
Pałac: Dascalu (19), Ziółkowska (18), Hawryła (14), Żurowska (14), Michalewicz (2), Bidias (19), Jagła (libero) oraz Reszelewska (libero), Mazurek (2) i Lijewska (3)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Tauron Ligi
źródło: inf. własna