Siatkarki #VolleyWrocław zapisały na swoim koncie pierwszą wygraną w sezonie. Podopieczne Dawida Murka po zaciętym starciu we własnej hali okazały się lepsze od Grota Budowlanych Łódź. Wrocławianki znakomicie rozpoczęły spotkanie, wygrywając pierwszą partię 25:18. Łodzianki przebudziły się jednak w wygranej na przewagi drugiej odsłonie, a po kolejnym secie prowadziły w meczu już 2:1. Nie wykorzystały jednak szansy na zgarnięcie trzech oczek i o wyniku spotkania ostatecznie decydował tie-break. W nim po zaciętej walce lepsze okazały się gospodynie, które triumfowały 18:16.
Mecz lepiej rozpoczęły miejscowe siatkarki, bowiem po ataku Fedorek wyszły na dwa punkty przewagi (4:2). Łodzianki jednak szybko wróciły do gry i po błędzie wrocławianek w bloku i skutecznym ataku Martyny Łazowskiej role się odwróciły (5:7). W kolejnych akcjach siatkarka dorzuciła jeszcze punkt z zagrywki (7:10). Podopieczne Dawida Murka szybko jednak odrobiły straty i ponownie zapunktowały elementem bloku, tym razem na Zuzannie Góreckiej (14:11). Gospodynie zdominowały boisko głównie dzięki odrzuceniu rywalek od siatki agresywną zagrywką i umiejętnym czytaniem gry przez Fedorek (18:13). #VolleyWrocław nie dał sobie wyrwać tej dużej przewagi i bez emocji wygrał partię po fenomenalnym ataku Aleksandry Rasińskiej z prawego skrzydła (25:18).
Druga partia rozpoczęła się pod znakiem gry punkt za punkt (7:7). Dopiero po asie serwisowym Małgorzaty Lisiak łodzianki wyszły na dwupunktowe prowadzenie (9:11). Po ataku Andrei Kossanyiovej doszło ponownie do remisu (11:11). Skutecznym blokiem Rasińskiej na Góreckiej wrocławianki zdobyły trzy oczka przewagi nad gośćmi (15:12). Fedusio w końcu skończyła atak z lewego skrzydła (19:16). Miejscowe siatkarki zaczęły się mylić, a w ekipie przyjezdnych zafunkcjonował blok (19:20). Trener wrocławianek Dawid Murek poprosił o challenge, bowiem sędzia gwizdnął jego podopiecznym błąd czterech odbić piłki i miał rację (21:21). Do wyrównanej końcówki na przewagi doprowadziły Natalia Murek i Szczurowska (24:25). Druga odsłona padła ostatecznie łupem łodzianek po asie serwisowym Weroniki Centki (26:28)
Podobnie jak w poprzedniej partii gra toczyła się punkt za punkt (3:3). W kolejnych akcjach dwukrotnie została zablokowana Rasińska (3:5). Wrocławianki doprowadziły do wyrównania (8:8). Łazowska po dobrym przyjęciu uruchomiła Lisiak na środku (9:12). Górecka zerwała atak, posłała piłkę w aut bez bloku, bowiem Rasińska schowała jej w ostatniej chwili ręce (12:15). W kolejnych akcjach Anna Kaczmar uruchomiła siatkarkę z drugiej linii, a ta popisała się efektownym atakiem (14:17). Kossanyiova nie poradziła sobie w przyjęciu trudnej zagrywki Łazowskiej (15:20). Długą akcję zakończyła udanym obiciem bloku Górecka (17:22). Szczurowska przebiła się przez blok wrocławianek i tym samym zakończyła seta na korzyść przyjezdnych (19:25).
Mimo małych kłopotów Łysiak w przyjęciu Szczurowska bez problemów skończyła atak po prostej (2:3). Kaczmar po dłuższej przerwie posłała piłkę do Fedorek, a ta udanie skończyła akcję z obiegnięcia (3:5). Rozgrywająca wrocławskiej drużyny popisała się asem serwisowym (9:7). Punkt z zagrywki dorzuciła Natalia Murek (12:8). Dobre przyjęcie i w konsekwencji szybki atak Góreckiej dały łodziankom punkt kontaktowy (14:13). Choć Kaczmar kiwnęła nieprecyzyjnie, nadrobiła to zagranie skutecznym blokiem na Monice Fedusio (16:14). Szczurowska pomyliła się w ataku, co zmusiło trenera Głuszaka do wzięcia przerwy (19:17). Lewandowska zmieniła Lisiak i sprawiła wiele kłopotów miejscowym swoją zagrywką (20:21). Agresywną kiwką czwartą partię skończyła Murek i tym samym wrocławianki doprowadziły do tie-breaka (25:23).
Niesione zwycięstwem w poprzedniej partii wrocławianki weszły z nową energią w tie-break. Choć Fedorek zatrzymała najskuteczniejszą siatkarkę rywalek – Julię Szczurowską – niestety dotknęła siatki (3:3). W jej środek zaatakowała potem Górecka (6:4). Szybko zareagował trener Głuszak i poprosił o czas dla swojego zespołu. Po zmianie stron Kossanyiova zepsuła zagrywkę (8:5). Kiwką Kaczmar przerwała dobrą passę łodzianek (9:8). Siatkarki obu drużyn dużo ryzykowały w polu serwisowym, co też przyczyniło się do festiwalu zepsutych zagrywek (12:11). Miejscowe zagubiły się w kolejnej akcji i piłka wpadła im w środek boiska (13:13). Wyrównana końcówka ostatecznie zakończyła się zwycięstwem gospodyń i dwa punkty zostały we Wrocławiu.
MVP: Natalia Murek
#VolleyWrocław – Grot Budowlani Łódź 3:2
(25:18, 26:28, 19:25, 25:23, 18:16)
Składy zespołów:
#VolleyWrocław: Rasińska (10), Kossanyiova (15), Bałucka (10), Murek (20), Kaczmar (5), Fedorek (15), Adamek (libero) oraz Wellna i Gromadowska (2)
Budowlani: Lisiak (4), Łazowska (9), Górecka (17), Centka (12), Fedusio (12), Szczurowska (25), Łysiak (libero) oraz Pelczarska (10), Damaske i Lewandowska (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna