IŁ Capital Legionovia Legionowo – #VolleyWrocław
niedziela, 4 grudnia, g. 20:30
W niedzielę w Legionowie zmierzą się dwa najsłabsze jak do tej pory zespoły TAURON Ligi, które w tym sezonie nie odniosły jeszcze ligowego zwycięstwa. Legionovia wprawdzie po pięciu ligowych porażkach z rzędu zdołała w środę pokonać rywala z Grecji i po wygraniu „złotego seta” awansować do 1/16 finału Pucharu Challenge, jednak wrocławianki wydają się być o wiele mocniejszym rywalem. W Legionowie wiara jednak jeszcze nie zgasła i wszyscy ostrzą sobie zęby na to spotkanie, bo z kim w tej lidze podopieczne trenera Pawła Kowala mają wygrać, jeśli nie z sąsiadem z tabeli.
Wrocławianki spisują się na razie znacznie poniżej oczekiwań. Wprawdzie podopieczne Michala Maska mają za sobą już mecze z całą czołówką ligi – z Chemikiem zdobyły nawet punkt, to bilans pięciu porażek z zaledwie dwóch punktów na koncie po pięciu meczach we Wrocławiu nie zadowala nikogo. Tym bardziej, że w składzie jest kilka doświadczonych i utytułowanych zawodniczek. – Wciąż szukamy swojej tożsamości jako drużyna. Myślę, że tak naprawdę jeszcze jej nie pokazałyśmy – przyznała po ostatnim meczu libero Magdalena Saad. Trudno zgadnąć, czy wrocławianki odnajdą swoją tożsamość w Legionowie, ale na pewno mają spore szanse na pierwszy wygrany ligowy mecz w tym sezonie.
Typ redakcji:
IŁ Capital Legionovia Legionowo – #VolleyWrocław 1:3
źródło: inf. własna