W pierwszej kolejce rewanżów w TAURON Lidze dwóm zespołom udało się odpłacić za porażki z pierwszej rundy – Grupa Azoty Chemik Police pokonał DPD Legionovię Legionowo 3:0, takim samym wynikiem na korzyść drużyny Grot Budowlanych Łódź zakończyło się jej starcie z Jokerem Świecie. Po raz drugi w sezonie bielszczanki pokonały natomiast ŁKS Commercecon Łódź, odwracając wynik z 0:2 na 3:2.
Kolejkę otworzyło spotkanie Grupy Azoty Chemika Police z DPD Legionovią Legionowo. Policzanki bez większych problemów zrewanżowały się rywalkom za porażkę z pierwszej rundy i wygrały tym razem 3:0. Legionowianki podjęły wyrównaną walkę z gospodyniami jedynie w drugiej partii, w której prowadziły nawet 15:11, jednak nie udało im się rozstrzygnąć seta na swoją korzyść. Podopieczne trenera Ferhata Akbasa przeważały nad przeciwniczkami praktycznie w każdym elemencie, szczególnie w przyjęciu (69% przyjęcia pozytywnego Chemika, 37% pozytywnego Legionovii) oraz w bloku (14 punktów Chemika, 5 punktów Legionovii). Nagrodę MVP otrzymała przyjmująca Martyna Łukasik (9), a najwięcej “oczek” zanotowała środkowa Agnieszka Kąkolewska (13). Po stronie gości najlepiej spisała się przyjmująca Olivia Różański (18). Jej koleżanki za bardzo jej nie pomogły, druga najlepiej punktująca zawodniczka to Jessica Rivero Marin, która ma na swoim koncie zaledwie 7 skutecznych akcji. – Nie mogłyśmy sobie dobrze poradzić w przyjęciu, na siatce i w bloku. Myślę, że to wszystko po trochu zaważyło. My zagrałyśmy dużo gorsze spotkanie niż w pierwszej rundzie, bo Chemik nam nie pozwolił zagrać lepszego i to jest powód bolesnej porażki – podsumowała rozgrywająca Legionovii Alicja Grabka.
Trudniejszą przeprawę miały siatkarki E.Leclerc MOYA Radomki Radom, które pokonały co prawda na wyjeździe Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz, jednak dopiero po czterech setach. Dwie pierwsze partie były bardzo wyrównane, dopiero trzecia i czwarta zdecydowanie padły łupem radomianek. W statystykach nie było między zespołami większych różnic, przyjezdne miały przewagę jedynie w ataku (45% skuteczności Radomki, 35% Pałacu). Nagrodę MVP otrzymała atakująca drużyny gości Bruna Honorio Marques, która wraz z przyjmującą Janisą Johnson była najlepiej punktującą siatkarką (po 23). Po stronie bydgoszczanek najlepiej spisała się atakująca Alexandra Dascalu (21). – Jeśli współpraca bloku z obroną funkcjonowała, to grało nam się dużo łatwiej. Bydgoszczanki wysoko zawiesiły nam poprzeczkę, a my po nieudanym meczu z ŁKS-em trochę miałyśmy zwieszone głowy. Ciężko było nam się odbudować. Cieszymy się, że udało nam się to spotkanie wygrać za trzy punkty – podsumowała libero Radomki Agata Witkowska. Jej zespół awansował dzięki zwycięstwu na 3. miejsce w tabeli, wyprzedzając ŁKS Commercecon Łódź o 1 punkt. Pałac, któremu nie udało się zrewanżować za porażkę 0:3 z pierwszej rundy, pozostaje na 10. pozycji z dorobkiem 8 punktów.
Najciekawsze starcie miało miejsce w Bielsku-Białej, gdzie BKS BOSTIK podejmował ŁKS Commercecon Łódź. Po pierwszym, niezwykle wyrównanym secie, zakończonym wynikiem 29:27 dla ŁKS-u, w drugim przyjezdne były już zdecydowanie lepsze i wszystko wskazywało na to, że odniosą trzypunktowe zwycięstwo i zrewanżują się za porażkę 0:3 z pierwszej rundy. Bielszczanki nie poddały się jednak i wygrały dwie kolejne partie. W tie-breaku triumfowały po zaciętej końcówce. Do wygranej poprowadziła je nagrodzona statuetką MVP rozgrywająca Katarzyna Wawrzyniak, a także atakująca Gabriela Orvošová, która zdobyła najwięcej punktów (27). Po stronie łodzianek również najlepiej spisała się atakująca Katarzyna Zaroślińska-Król (24).
Zespół Grot Budowlani Łódź nie pozwolił sobie na drugie potknięcie w sezonie z beniaminkiem i pewnie pokonał na wyjeździe Jokera Świecie 3:0. Jedynie w pierwszym secie przyjezdne miały pewne problemy i ostatecznie o wyniku tej partii zadecydowała końcówka. Dwie kolejne to była już dominacja łodzianek. Tym samym zrewanżowały się one świeciankom za porażkę z pierwszej rundy 1:3 i kontynuują serię zwycięstw, która obecnie wynosi już 10 wygranych meczów. Podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza wyraźnie lepsze były głównie w bloku, którym zanotowały 13 punktów, natomiast siatkarki Jokera 6. Nagrodę MVP otrzymała przyjmująca Grot Budowlanych Veronica Jones-Perry (16). Po stronie gospodyń najlepiej spisały się przyjmująca Katarzyna Marcyniuk oraz atakująca Joanna Sikorska (po 6). Wynik spotkania nie wpłynął na układ tabeli, świecianki pozostają na 11. miejscu, natomiast Budowlane wciąż są liderkami i mają już 4 punkty przewagi nad będącymi na 3. pozycji radomiankami, jednak mają również o dwa rozegrane mecze więcej.
Niespodzianki nie było również w starciu Energi MKS-u Kalisz z Eneą PTPS Piła. Pilanki, które wciąż zmagają się z problemami finansowymi i tracą kolejne siatkarki (wcześniej do MKS-u przeszła rozgrywająca Sylwia Kucharska, do #VolleyWrocław dołączyła przyjmująca Marta Wellna, z PTPS-u odeszła również druga przyjmująca Natalia Skrzypkowska), nie zdołały w Kaliszu ugrać nawet seta. Gospodynie zdominowały rywalki głównie w bloku (14 punktów MKS-u, 6 punktów PTPS-u), a także w ataku (44% skuteczności MKS-u, 27% skuteczności PTPS-u). Podopieczne trenera Adama Grabowskiego miały co prawda szansę na wygranie drugiej partii, o której wyniku decydowała zacięta końcówka, jednak ostatecznie więcej spokoju zachowały kaliszanki. Nagrodę MVP otrzymała środkowa Weronika Centka (14), a najwięcej punktów zdobyła atakująca Monika Gałkowska (21). W zespole przyjezdnych najlepiej spisała się przyjmująca Patrycja Gądek (10). Jej drużyna niezmiennie zamyka tabelę z jednym zwycięstwem na koncie i 4 “oczkami”. Siatkarki MKS-u są na 8. miejscu w zestawieniu i mają w dorobku 16 punktów.
Kolejkę zamknie spotkanie #VolleyWrocław z Developresem SkyRes Rzeszów, które zostało przełożone na 27 stycznia 2021 roku.
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna