Grot Budowlani Łódź od początku sezonu nie zachwycają, więc trudno było ich postawić w roli jednoznacznych faworytów sobotniego spotkania przeciwko Enerdze MKS Kalisz. Łodzianki wykorzystały jednak atut własnej hali i po grze na przewagi w czwartym secie, rozstrzygnęły mecz na swoją korzyść.
Spotkanie lepiej otworzyły gospodynie, które po atakach Dominiki Sobolskiej-Tarasovej wyszły na dwupunktowe prowadzenie (4:2). Zaraz pomyliła się jednak Monika Fedusio i po udanej akcji Zuzanny Kuligowskiej wynik wskazał na remis. Potrzeba więc było bloku Budowlanych, aby przywróciły sobie wyższą przewagę (9:6). Zaraz dołożyły do niej kolejne oczko, gdy jeszcze jeden skuteczny atak zanotowała na swoim koncie Fedusio. To zapoczątkowało serię zdobyczy punktowych łodzianek, po której znalazły się w dość bezpiecznej sytuacji (15:9). Szczególnie, że w drużynie z Łodzi coraz częściej swoją skuteczność udowadniała Melis Durul. Obyło się zatem bez zwrotów akcji i to zawodniczki Grota Budowlanych triumfowały w premierowej odsłonie po jeszcze jednym ataku Durul (25:18).
Już na początku drugiej odsłony nie zabrakło asa serwisowego w wykonaniu Aleksandry Rasińskiej. Zaraz to więc MKS znalazł się na prowadzeniu po ataku Kuligowskiej i bloku Karoliny Fedorek (4:1). Łodzianki także musiały wykazać się czujnością w bloku, aby doprowadzić do remisu. Za to po błędzie w ataku Karoliny Drużkowskiej gospodynie znalazły się na wyższym prowadzeniu (9:7). Nie na długo, gdyż kaliszanki popracowały w kontrataku, dzięki czemu to one miały oczko z przodu. Nie uniknęły jednak błędów, wobec czego nastąpiła kolejna zmiana na prowadzeniu. As serwisowy Judyty Gawlak dał Budowlanym cenne dwa punkty przewagi (12:10). W okolicach końcówki zawodniczka zespołu z Łodzi dołożyła blok, który stanowił dobrą zaliczkę do wygrania kolejnego seta przez gospodynie (18:15). Co prawda siatkarki MKS-u nie zamierzały się poddać bez walki i zdołały zmniejszyć dystans do jednego oczka, ale ostatecznie to łodzianki cieszyły się z wygranej w kolejnej odsłonie, o czym przesądził atak Julii Kąkol (25:23).
Kolejnego seta lepiej zaczęły przyjezdne, w ekipie których asem popisała się Aleksandra Wójcik (4:2). Niedługo potem blok dołożyła Zuzanna Efimienko-Młotkowska, dzięki której MKS miał już dość wysoką przewagę w postaci czterech oczek. Łodzianki musiały więc popracować w kontrataku, żeby zmniejszyć dystans między drużynami (10:11). Zaraz nastąpiło wyrównanie, o którym przesądził atak Sobolskiej-Tarasovej. Nie na długo, gdyż udana akcja Drużkowskiej dała kaliszankom dwa oczka więcej (15:13). Zacięta gra trwała jednak dalej, a przerwał ją blok Wójcik w parze z asem Rasińskiej (20:16). Zatem tym razem to drużyna z Kalisza znalazła się bliżej zwycięstwa. Poziom emocji wzrósł jednak jeszcze, gdy czujnością na siatce wykazała się Sobolska-Tarasova, a błąd popełniła Wójcik (20:19). Mimo tego Budowlanym nie udało się objąć prowadzenia i po ataku Drużkowskiej musiały uznać wyższość przeciwniczek (25:22).
Przegrana pobudziła łodzianki do walki. Po asie serwisowym Durul od razu miały zaliczkę w postaci trzech oczek. Nie cieszyły się nią długo, gdyż po bloku Drużkowskiej był już remis (4:4). Na freeballu błąd popełniła jednak Alicja Grabka i znowu to ekipa z Łodzi była w lepszej sytuacji. Powiększyła jeszcze przewagę, gdy blok zanotowała na swoim koncie Aleksandra Kazała (11:7). W połowie seta Grot miał więc o pięć oczek więcej. Dystans zmniejszył się jednak jeszcze, gdy przyjezdne popracowały w kontrataku (15:17). Mimo tego Rasińskiej nie udało się uniknąć błędu, przez który strata MKS-u ponownie się powiększyła. Poziom emocji wzrósł jednak, kiedy pomyłkę zanotowała na swoim koncie Fedusio. Po bloku Drużkowskiej był już więc remis (21:21). Zwycięzcę wyłoniła dopiero gra na przewagi, w której lepsze okazały się gospodynie. „Kropkę nad i” postawiła świetna zagrywka Sobolskiej-Tarasovej (30:28).
MVP: Melis Durul
Grot Budowlani Łódź – Energa MKS Kalisz 3:1
(25:18, 25:23, 22:25, 30:28)
Składy zespołów:
Budowlani: Polak (2), Durul (24), Kazała (17), Fedusio (17), Sobolska (14), Gawlak (4), Łysiak (libero) oraz Kędziora, Lisiak (1), Łazowska, Kąkol (1) i Kukulska (1)
MKS: Drużkowska (17), Rasińska (25), Kuligowska (4), Efimienko-Młotkowska (12), Grabka (3), Fedorek (7), Lemańczyk (libero) oraz Pajdak, Wawrzyniak, Wójcik (9) i Bartkowska (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi w sezonie 2022/2023
źródło: inf. własna
