Grupa Azoty Chemik Police – Uni Opole
niedziela, 3.04, godz. 19:00
transmisja: Polsat Box Go
Siatkarki Chemika tradycyjnie już są zaliczane do polskiej czołówki, ale w tym sezonie nie osiągnęły jeszcze żadnego ze swoich celów. Nie wyszły z grupy w Lidze Mistrzyń, walkę o Superpuchar Polski przegrały z Developresem, a z Pucharu Polski wyeliminowała je drużyna z Legionowa. Wszystkie siły rzuciły więc na walkę w TAURON Lidze, w której na finiszu rundy zasadniczej po wygranej z rzeszowiankami wskoczyły na pierwsze miejsce. To sprawiło, że w ćwierćfinale zmierzą się z beniaminkiem z Opola. W rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonały go 3:0, więc i tym razem trudno spodziewać się niespodzianek. – Należy pamiętać o tym, że nikt nam nic za darmo nie odda. Musimy koncentrować się na każdym kolejnym meczu, bez względu na to, kto będzie po drugiej stronie siatki. Najważniejsza będzie nasza gra – ocenił trener mistrzyń Polski Marek Mierzwiński.
Uni Opole i tak już zrobiło więcej w swoim debiutanckim sezonie w elicie niż zakładało. Celem drużyny z Opolszczyzny było spokojne utrzymanie. Tymczasem nie tylko zapewniła sobie ligowy byt, ale także awansowała do play-off. W nich opolanki nie mają nic do stracenia. One tylko mogą wygrać, a ich rywalki muszą. Może to pomoże im w urwaniu choćby seta faworytkom. – Od początku mojej pracy w Opolu postawiliśmy sobie konkretne cele, na których realizację mamy określoną ilość czasu. Każdy w Uni dokładnie wie, co i jak ma robić. Aczkolwiek apetyt rośnie w miarę jedzenia – przyznał na łamach nto.pl szkoleniowiec beniaminka Nicola Vettori.
Typ redakcji:
Grupa Azoty Chemik Police – Uni Opole 3:0
źródło: inf. własna