Grupa Azoty Chemik Police odniósła zdecydowane zwycięstwo w pierwszym półfinałowym meczu TAURON Ligi, pokonując na wyjeździe E.Leclerc MOYA Radomkę Radom 3:0. Wyrównana walka toczyła się między zespołami w pierwszym i drugim secie, jednak końcówki należały do policzanek. Trzecia partia to była już dominacja podopiecznych trenera Ferhata Akbasa, które o awans do wielkiego finału zagrają we własnej hali.
Przy serwisach Olgi Strantzali siatkarki z Polic wyszły na prowadzenie na początku meczu (3:1). Szybko jednak do głosu doszły gospodynie, wykorzystując brak skuteczności rywalek (7:5). Żadna z drużyn się nie poddawała, pewnie środkiem w szeregach Chemika atakowała Indy Bajiens (7:8), a jak tylko Radomka odskakiwała na dwa oczka, przyjezdne odrabiały swoje straty (12:12). Nikt nie potrafił wyraźnie przejąć inicjatywy pod „złotym sufitem” (18:18), na asa serwisowego Izabeli Bałuckiej tym samym odpowiedziała Natalia Mędrzyk, do tego doszły dobre zagrania Jovany Brakocević-Canzian (21:20). W końcówce wyraźnie wyższy bieg wrzuciły policzanki, które po ataku Serbki miały piłkę setową (24:21). Gospodynie jeszcze podjęły rękawicę, ale blok Chemika zakończył tę premierową odsłonę.
Tym razem na początku partii odskoczyły siatkarki z Radomia (5:2), które po asie serwisowym Justyny Łukasik miały cztery oczka więcej na swoim koncie (8:4). Policzanki zmniejszyły straty po kontrze Strantzali (7:9), ale chwilę później jej błąd dotknięcia siatki sprawił, że Chemik był już pięć oczek z tyłu (8:13). Ponownie dobrze w polu zagrywki zaprezentowała się Mędrzyk (11:13), a to dało podopiecznym Ferhata Akbasa impuls do lepszej gry. Policzanki najpierw doprowadziły do remisu dzięki skutecznej kiwce Martyny Grajber, a dwa oczka zaliczki dała im Bajiens (16:14). Bruna Honorio mocną akcją blok-aut doprowadziła jeszcze do remisu po 19, ale potem znów inicjatywa leżała po stronie przyjezdnych, które były bardziej skuteczne (23:20) i po ataku Brakocević-Canzian prowadziły już 2:0.
Z rękami rywalek nie były w stanie poradzić sobie Honorio i Justyna Łukasik (2:4). Środkowa szybko odwdzięczyła się przyjezdnym z Polic, ale to Chemik wyraźnie lepiej radził sobie na siatce, co pozwoliło mu odskoczyć na cztery punkty (10:6). Zaliczkę powiększyła jeszcze Agnieszka Kąkolewska, wykorzystując piłkę przechodzącą (12:7), a gra gospodyń całkowicie się posypała. Podopieczne Riccardo Marchesiego popełniały coraz więcej prostych błędów (8:14), a swoje okazje na kolejne punkty zamieniały policzanki (17:10). Na lewej flance nie zawodziła Mędrzyk (19:10), a Radomkę do walki próbowała jeszcze poderwać Ana Bjelica (14:20). To było za mało, coraz bliżej triumfu były przyjezdne (23:16), które po bloku na Bjelicy miały piłkę meczową (24:17). Podopieczne trenera Akbasa wykorzystały już pierwszą okazję, kończąc to spotkanie dynamicznym zagraniem Baijens.
MVP: Paulina Maj-Erwardt
E.Leclerc MOYA Radomka Radom – Grupa Azoty Chemik Police 0:3
(23:25, 20:25, 17:25)
Składy zespołów:
Radomka: Bjelica (14), Rodrigues De Almeida (6), Honorio Marques (8), Bałucka (3), Łukasik (13), Skorupa (3), Witkowska (libero) oraz Moskwa
Chemik: Grajber (7), Kowalewska, Kąkolewska (9), Brakocević-Canzian (19), Baijens (10), Strantzali (4), Maj-Erwardt (libero) oraz Łukasik, Mędrzyk (8), Bałdyga, Jack Kisal
Zobacz również:,
Wyniki play-off TAURON Ligi:
źródło: inf. własna