Radomianki udanie otworzyły pierwszy mecz w nowej hali, lepiej wytrzymały końcówkę i w premierowej odsłonie pokonały UNI Opole różnicą trzech oczek. Po zmianie stron miejscowe jednak zupełnie stanęły, nie radziły sobie w przyjęciu, co przekładało się na niską dyspozycję na siatce. Opolanki z kolei grały jak z nut, oddając tylko 11 punktów. Radomka wyeliminowała błędy, ale wciąż nie potrafiła przejąć inicjatywy, a przeciwniczki nie zwalniały tempa. Tym razem to one były skuteczniejsze w końcówce. Czwarty set nie przyniósł poprawy gry po stronie podopiecznych Ricardo Marchesiego, musiały uznać wyższość UNI Opole i dość niespodziewanie przegrały 1:3.
Tuż przed spotkaniem ogromnego pecha miała Aleksandra Wójcik – przyjmująca rozcięła głowę na rozgrzewce. Dobrze w mecz weszły gospodynie, które po zagraniu z szóstej strefy Natalii Murek prowadziły 5:1. Seria przy zagrywkach Katarzyny Zaroślińskiej-Król trwała, szybko o czas poprosił trener Vettori (6:1). Opolanki głównie punktowały po błędach przeciwniczek (8:5). Stopniowo poprawiały swoją skuteczność, po kiwce Anny Bączyńskiej złapały kontakt punktowy z rywalkami (12:11). Radomianki szybko ponownie powiększyły dystans (14:11). Przyjezdne starały się walczyć, ze zmiennym szczęściem punktowała Regiane Bidias. Za sprawą sprytnej zagrywki Katarzyny Skorupy gospodynie odskoczyły na 18:14. Również tym razem opolanki zniwelowały dystans i po zagraniu po bloku Bączyńskiej wynik się wyrównał (21:21). Opolanki nie wykorzystały swojej szansy. Błąd Bidias w polu zagrywki i zagranie z przechodzącej piłki Aelbrecht sprawiły, że ponownie na prowadzenie wyszła Radomka (23:21). Atak Zaroślińskiej-Król dał kolejne piłki setowe gospodyniom. Partię zamknęła pomyłka przyjezdnych.
Otwarcie drugiego seta należało do opolanek, chociaż okupione zostało urazem Bidias – siatkarka poprosiła o zmianę, sygnalizując problemy zdrowotne. Po skutecznym ataku Marty Orzyłowskiej pierwszy czas w tym secie wykorzystał trener Radomki (3:8). Po fragmencie z wyrównaną wymianą skutecznych ataków w szeregi radomianek zaczęły wkradać się błędy. Przy stanie 7:18 Biała zmieniła Murek. Chociaż zdarzały się przedłużone akcje, więcej cierpliwości zachowywały w nich przyjezdne. Udany kontratak Kingi Stronias dał 15. punkt przyjezdnym i kolejną przerwę wykorzystał trener Marchesi (8:15). Serię przy zagrywkach Marty Pamuły przerwała dopiero atakiem Alexandra Lazić (9:19). Gospodynie pozostawały jedynie tłem dla rozpędzonych rywalek. Nie do zatrzymania była Bączyńska. Jednostronną odsłonę zakończyło nieporozumienie po stronie Radomki.
Początek trzeciej partii był bardziej wyrównany, choć niepozbawiony błędów. Mimo, że opolanki zbudowały kilkupunktową przewagę, po bloku na Stronias na tablicy wyników widniał już remis (7:7). Gdy kontratak wykorzystała Murek, o czas poprosił trener Vettori (9:7). Dopiero po przerwie celnie zaatakowała Stronias. Coraz pewniej punktowała Pamuła i szybko wynik wyrównał się. W kolejnych akcjach trwała zacięta walka. Nie brakowało ciekawych wymian. Po asie Vivian Pellegrino było już 17:14 dla Uni Opole. Nie brakowało przedłużonych akcji, po obu stronach siatki zdarzały się błędy (18:19). Wciąż problemy z przyjęciem miała Murek, po zagraniu z przechodzącej Pellegrino czas wykorzystał jeszcze trener Radomki (19:22). Po interwencji szkoleniowca gospodynie szybko doprowadziły do remisu (22:22). Gdy Murek wykorzystała kontratak, o czas poprosił szkoleniowiec Uni (23:22). W kolejnych akcjach to opolanki dyktowały warunki i wygrały do 23.
Po asie Gabrieli Makarowskiej Uni prowadziło 2:0 na początku kolejnej odsłony. Pierwszy punkt dla radomianek zdobyła dopiero Zaroślińska-Król. Kolejne akcje kończyła Stronias. W szeregach radomianek ponownie mnożyły się błędy (4:9). Dopiero za sprawą skutecznych zagrań Kornelii Moskwy radomianki zniwelowały dystans (8:9). Serię gospodyń zakończyła Murek, myląc się w polu zagrywki. Radomianki ponownie zaczęły popełniać błędy, po autowym ataku Białej interweniował trener Marchesi (9:13). W kolejnych akcjach Renata Biała skuteczne ataki przeplatała z pomyłkami (11:15). Opolanki dominowały na siatce, celne zagrania Bączyńskiej powiększyły dystans i kolejny raz o czas poprosił radomski szkoleniowiec (12:18). Pojedyncze udane ataki gospodyń na niewiele się zdały (14:22). Po ataku Pellegrino Uni miało kolejne piłki meczowe. Pojedynek zamknął atak bez bloku w aut Białej.
MVP: Gabriela Makarowska
E.LECLERC MOYA Radomka Radom – UNI Opole 1:3
(25:22, 11:25, 23:25, 15:25)
Składy zespołów:
Radomka: Zaroślińska-Król (18), Murek (10), Aelbrecht (9), Lazić (8), Moskwa (7), Skorupa (1), Witkowska (libero) oraz Adamek Agnieszka (libero), Biała (4)
UNI: Bączyńska (20), Stronias (13), Orzyłowska (11), Pellegrino (8), Bidias (4), Makarowska (3), Adamek Adriana (libero) oraz Pamuła (8), Wołodko
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON ligi
źródło: inf. własna
