Do podziału punktów doszło w Świeciu, gdzie zagrały zespoły okupujące dół tauronligowej tabeli. Miejscowy Joker podejmował #VolleyWrocław i emocji w tym spotkaniu nie brakowało. Ostatecznie po tie-breaku triumfowały przyjezdne inkasując bardzo cenne dwa punkty. Joker może mówić o zmarnowanej szansie, bowiem roztrwonił w tie-breaku sporą przewagę. Jego sytuacja jeżeli chodzi o pozostanie w lidze jest już wręcz beznadziejna.
Błędy świecianek oraz ataki między innymi Andrei Kossanyiovej pozwoliły przyjezdnym zbudować przewagę już na początku meczu (7:1). Gdy kontrę wykorzystała Nina Kocić dystans wzrósł (11:4), natomiast po bloku Anny Kaczmar na Natalii Skrzypkowskiej oraz uderzeniu Aleksandry Gromadowskiej wrocławianki prowadziły 17:7. W końcówce asy serwisowe zanotowały jeszcze Skrzypkowska oraz Angelika Wystel, Wangelija Raczkowska dołożyła skuteczne uderzenia i Joker odrobił część strat (16:21). Zespół Michała Maska nie wypuścił już jednak zwycięstwa z rąk, a ostatni punkt padł po bloku Magdaleny Hawryły (25:16).
Wrocławianki nie zwalniały tempa w drugiej partii (3:0). Świecianki walczyły ambitnie, grały o wiele lepiej niż w premierowej odsłonie, jednak wciąż nie wystrzegały się błędów własnych, co uniemożliwiało im doprowadzenie do wyrównania (8:11). Udało im się to dopiero w połowie seta za sprawą trzech akcji Pauliny Brzoski (14:14), a chwilę później to Joker objął prowadzenie dzięki asowi serwisowemu Pauliny Zaborowskiej (18:16). Kontra wykorzystana przez Kocić w końcówce ponownie wyrównała wynik (20:20) i o końcowym rezultacie decydowała gra na przewagi. W niej minimalnie lepsze okazały się gospodynie po zagraniu Zaborowskiej oraz błędzie Kaczmar (29:27).
Początek trzeciej odsłony meczu był wyrównany, chociaż po bloku Raczkowskiej 5:3 prowadziły świecianki. Nie utrzymały go zbyt długo, już po ataku Yunieski Batisty było po 5, natomiast blok Kocić oraz uderzenie Karoliny Fedorek dały przewagę #VolleyWrocław (8:6). Kolejny blok w wykonaniu Batisty powiększył dystans (10:7), który wynosił już cztery punkty gdy Hawryła zatrzymała Skrzypkowską (14:10). Drugą część seta już całkowicie zdominowały wrocławianki przy zagrywce Kaczmar (23:12). Ostatecznie ich wysokie zwycięstwo 25:13 przypieczętował atak Gromadowskiej.
Po serii wyrównanych akcji na początku czwartego seta przyjezdne odskoczyły za sprawą uderzeń Batisty oraz Kocić (8:6). Atak Judyty Gawlak już chwilę później wyrównał wynik (8:8), jednak inicjatywa pozostała po stronie wrocławianek, które ponownie objęły prowadzenie dzięki zagraniu Kossanyiovej (11:9). Gdy Batista zatrzymała Brzoskę było już 13:10. Świecianki wzięły się za odrabianie strat w drugiej części seta i po bloku Joanny Sikorskiej było już po 16. Kossanyiova także odpowiedziała blokiem właśnie na Sikorskiej, co ponownie dało przewagę #VolleyWrocław (19:17), jednak kontra Raczkowskiej w końcówce po raz kolejny pozwoliła gospodyniom doprowadzić do remisu (21:21). Chwilę później to one miały piłki setowe po błędzie Kocić i bloku Gawlak – drugą z nich wykorzystała Gawlak (25:23).
Początek tie-breaka również był wyrównany, ale jako pierwsze odskoczyły świecianki przy zagrywce Brzoski (11:5). Wydawało się, że Joker pewnie wygra tę partię, jednak gdy Kossanyiova wykorzystała piłkę przechodzącą przyjezdne traciły do rywalek tylko trzy punkty (10:13), natomiast przy zagrywce Kaczmar doprowadziły do wyrównania (14:14). Ostatecznie to wrocławianki triumfowały 16:14.
MVP: Andrea Kossanyiova
Joker Świecie – #VolleyWrocław 2:3
(16:25, 29:27, 13:25, 25:23,14:16)
Składy zespołów:
Joker: Gawlak (16), Brzoska (11), Raczkowska (19), Skrzypkowska (16), Sikorska (10), Zaborowska (2), Jagła (libero) oraz Nowak (libero), Wystel (2), Senica (1), Michalewicz
#Volley: Gromadowska (5), Hawryła (14), Kossanyova (22), Kocić (28), Kaczmar (4), Fedorek (9), Bodasińska (libero) oraz Wellna, Robles (7)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi
źródło: inf. własna
