Na zakończenie 5. kolejki rozgrywek TAURONLigi #VolleyWrocław podjął zespół ŁKS Commercecon Łódź. Wrocławianki bardzo dobrze weszły w mecz i były bliskie wygrania inauguracyjnej partii, jednak ostatecznie w grze na przewagi wygrały ją łodzianki. Siatkarki ŁKS-u w następnych partiach poszły za ciosem i wygrały całe spotkanie bez straty seta.
W spotkanie dobrze weszły wrocławianki, które dzięki swoim skutecznym atakom zdołały wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Umocniły się jeszcze na nim z powodu problemów w przyjęciu ŁKS-u (1:5). Potrzeba więc było dobrej zagrywki Roberty Ratzke, aby przyjezdnym udało się zmniejszyć dystans między drużynami (5:7). Po udanej akcji w wykonaniu Julity Piaseckiej był już remis. Tym samym rozpoczęła się zacięta gra punkt za punkt, która trwała aż do połowy seta, kiedy to wrocławiankom udało się zdobyć cenne dwa oczka więcej (16:14). W dodatku, z dobrej strony pokazała się Melissa Evans. W końcówce gospodyniom przydarzyły się jednak problemy z przyjęciem i sytuacja w decydującym momencie uległa zaostrzeniu (23:23). Ostatecznie musiała więc decydować gra na przewagi, w której lepsze okazały się siatkarki z Łodzi. Przesądził o tym ich skuteczny blok (26:24).
Od wyrównanej gry rozpoczął się set numer dwa. Dopiero błąd ustawienia sprawił, że to #VolleyWrocław wypracował sobie o dwa oczka więcej (5:3). Powiększył jeszcze przewagę dzięki asowi serwisowemu Evans. Dopiero przy zagrywce Valentiny Diouf przyjezdne zdołały doprowadzić do wyrównania (10:10). Po ataku Piaseckiej i swoim skutecznym bloku to więc ŁKS objął wyższe prowadzenie. Po udanej akcji ze środka w wykonaniu Kamili Witkowskiej przewaga łodzianek wzrosła jeszcze do czterech oczek (17:13). Nie był to koniec ich zdobyczy punktowych, gdyż kolejne przyniósł ich pojedynczy blok oraz ataki z piłek przechodzących. Mimo dobrej dyspozycji Julii Szczurowskiej w końcówce obyło się bez niespodzianek i to zawodniczki z Łodzi triumfowały w kolejnej już partii po ataku z piłki przechodzącej Aleksandry Gryki (25:18).
W kolejną odsłonę lepiej weszły przyjezdne, które po swoim bloku i ataku Diouf wypracowały sobie trzypunktowe prowadzenie (4:1). W ataku pomyliła się jednak Piasecka i dystans znacznie się zmniejszył. Po chwili był już remis (5:5). Nie na długo, gdyż zaraz „do głosu” ponownie doszła Diouf. W okolicach połowy seta po jej ataku przewaga ŁKS-u wzrosła do trzech oczek (14:11). Powiększyła się jeszcze, gdy skutecznością wykazała się Piasecka. Do tego zawodniczka zespołu z Łodzi dołożyła asa, dzięki któremu łodzianki zmierzały powoli po wygraną w całym meczu (18:14). Szczególnie, że ich seria trwała dalej, a Piasecka dołożyła kolejnego asa. Zatem to ŁKS zwyciężył za pełną pulę punktów, a „kropkę nad i” postawił skuteczny atak Lany Ščuki (25:19).
MVP: Valentina Diouf
#VolleyWroclaw – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(24:26, 18:25, 19:25)
Składy zespołów:
#Volley: Evans (14), Bidias (11), Pacak (8), Bączyńska (5), Witowska (4), Muhlsteinova (3), Saad (libero) oraz Szczurowska (4), Gromadowska i Szady
ŁKS: Diouf (19), Piasecka (13), Gryka (12), Scuka (11), Witkowska (9), Ratzke (1), Maj-Erwardt (libero) oraz Górecka, Hryszczuk i Gajer
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON ligi
źródło: inf. własna
