Kolejny komplet punktów do ligowej tabeli dopisały siatkarki z Bielska-Białej. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała od początku narzuciła MKS-owi Kalisz swój rytm gry i pewnie budowała prowadzenie w każdym z setów.
ARGUMENTY PO OBU STRONACH I SZÓSTY BIEG NA KONIEC
Dobre wejście w mecz zaliczyły bielszczanki, które po kontrze Pauliny Damaske oraz bloku i kolejnych dwóch błędach Karoliny Drużkowskiej prowadziły 4:1. Obie drużyny falowały w pierwotnych momentach, ale gospodynie doprowadziły do wyrównania m.in. za sprawą ataku oraz asa serwisowego Luciji Mlinar (6:6). Spotkanie stało się wyrównane, drużyny grały punkt za punkt. Kaliszanki miały argumenty w postaci zagrywki, z kolei bielszczanki w postaci bloku (9:9). Przy serii zagrywek Drużkowskiej MKS zdecydowanie odskoczył BKS-owi, kontry kończyła Dajana Bosković (13:9). Nie wystrzegały się błędów własnych kaliszanki, ich przewaga stopniała do dwóch oczek. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka postawiły na jeszcze szczelniejszy blok, dzięki czemu wyrównały. Niemałe trudności w ataku miała Drużkowska, która atakowała ze zmiennym skutkiem (18:19). Końcówka to czysta konsekwencja w wykonaniu Damaske, która skończyła cztery piłki, w tym ostatnią (25:20).
BLOK BLOK I JESZCZE RAZ BLOK
Druga odsłona rozpoczęła się od dyktanda bielszczanek, które przede wszystkim szalały blokiem. W każdym z trzech elementów punktowała Joanna Pacak, a przy jej serii zagrywek BKS prowadziły 9:2. Zespół z Wielkopolski był całkowicie bezradny, przede wszystkim w ofensywie (12:4). Zmiany przeprowadzone przez Przemysława Michalczyka poskutkowały, a wynik pordreperowała Aleksandra Rasińska. Gospodynie traciły cztery oczka (10:14). Gra BKS-u falowała, przyjezdne często się myliły, przeplatając to ze swoją dobrą grą. Im dalej w las, tym jednak złudzeń nie pozostawiała Kertu Laak, która do swoich uderzeń dołożyła także blok (19:13). Odpowiadała swoimi uderzeniami Bosković, dołożyła także asa (22:17). Broni nie składała Zuzanna Efimienko-Młotkowska, ale dorobek MKS-u spoczął na 20 punkcie.
Początek trzeciej części był zdecydowanie inny wobec poprzednich, ponieważ to kaliszanki prowadziły 5:1 po udanej serii zagrywek Dajany Bosković, która ustrzeliła m.in. asa i wywarła presję swoim serwisem. Na odpowiedź bielszczanek nie trzeba było długo czekać, zrobiły to blokiem (5:6). Na prowadzeniu nadal utrzymywały się kaliszanki (10:8), naprzemiennie punktowały Karolina Fedorek i Laak. W połowie seta za sprawą serwisu Damaske to BKS przejął inicjatywę, prowadził później 16:12. MKS wyrównał, by sytuacja powtórzyła się raz jeszcze i po ataku oraz zagrywkach Martyny Borowczak wygrywał 20:17. Rasińska bardzo szybko odpowiedziała serwisem i doprowadziła do remisu po 20. W samej końcówce zespół z województwa śląskiego ponownie uciekł i to za sprawą swojego świetnie funkcjonującego na przestrzeni całego meczu bloku (23:20). Starcie zakończyło się autowym atakiem Mlinar (25:22).
MVP: Kertu Laak
Energa MKS Kalisz – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3
(20:25, 20:25, 22:25)
Składy zespołów
Energa MKS Kalisz: Wawrzyniak, Drużkowska (9), Milnar (6), Efimienko-Młotkowska (8), Bosković (14), Fedorek (7), Śliwa (libero) oraz Rasińska (6), Kuligowska, Ashburn
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała: Nowicka (6), Pacak (8), Borowczak (13), Laak (16), Majkowska (6), Damaske (14), Mazur (libero) oraz Abramajtys, Stachowicz, Szczepańska-Pogoda
Zobacz więcej
Tabela i wyniki TAURON Ligi
źródło: inf. własna