Siatkarki MKS-u Kalisz w tym sezonie potrafiły się już przeciwstawić i napsuć krwi drużynom z czołówki, w meczu 19. kolejki TAURON Ligi w Radomiu jednak były bezradne. Podopieczne trenera Riccardo Marchesiego w tym meczu kontrolowały wynik od początku do końca i mimo braku Katarzyny Zaroślińskiej-Król w składzie pewnie wygrały 3:0. Radomka dzięki zdobytym trzem punktom umocniła się na 5. miejscu w tabeli, a MKS wciąż będzie walczył o miejsce w play-off.
Do sobotniego meczu oba zespoły musiały podejść w lekko osłabionych składach. Trener Riccardo Marchesi nie mógł liczyć na pomoc Katarzyny Zaroślińskiej-Król, a trener Adam Czekaj na pomoc Justyny Łukasik. Lepiej mecz zaczęły gospodynie (7:3), ale MKS świetnie pracował systemem blok-obrona. Skuteczność w kontrataku utrzymywała Karolina Drużkowska i straty szybko udało się odrobić (10:9). Kaliskie kłopoty w przyjęciu jednak dalej trwały, bo w polu zagrywki pojawiła się Freya Aelbrecht. Gospodynie wróciły do budowania przewagi. Pod koniec seta MKS próbował jeszcze walczyć i swoje dołożyła w polu zagrywki Ewelina Żurowska. Błędy własne kaliszanek nie pozwoliły na ponowne odrobienie strat i po ataku Aleksandry Dudek w aut i skutecznej kontrze Alexandry Lazić to Radomka objęła prowadzenie (25:19).
MKS zaczął drugiego seta znacznie lepiej. Znakomicie działał kaliski blok, o czym kilkukrotnie przekonała się Aleksandra Wójcik (8:8). Coraz pewniejsza gra w obronie gospodyń i błędy własne MKS-u zaczęły jednak przeważać szalę zwycięstwa na korzyść Radomki. Bardzo dobrze w ataku spisywała się Lazić (17:14), a trener Marchesi idealnie wyczuł moment, by w polu zagrywki pojawiła się Kamila Kobus. Środkowa skończyła zagrywać dopiero przy wyniku (20:15) dla swojego zespołu. Kłopoty w przyjęciu MKS-u trwały przez co coraz ciężej było konstruować skuteczne ataki. Nie pomogło nawet wejście Emilii Muchy. Po bloku Kornelii Moskwy i sprytnej kiwce Wójcik gospodynie mogły być pewne co najmniej punktu (25:18) i prowadziły 2:0 w setach.
MKS rozpoczął trzeciego seta z Orianą Miechowicz na pozycji atakującej oraz Oliwią Bałuk w roli libero. Widać było, że kaliski zespół próbuje się pobudzić. Większy udział w ataku miała Ewelina Żurowska, a dzięki wysiłkom w obronie Bałuk początek seta był znacznie bardziej wyrównany. Sprytna kiwka Miechowicz doprowadziła do remisu (12:12). Gdy MKS miał szansę na na nawiązanie walki po kaliskiej stronie pojawiały się błędy własne. Gospodynie pewnie zmierzały po wygraną i duży udział miała w tym Katarzyna Skorupa. Dwa błędy MKS-u ustaliły wynik meczu. Po błędzie Miechowicz Radomka miała piłki setowe, a błąd Żurowskiej zakończył mecz (25:20) dając drużynie Riccardo Marchesiego pierwszą ligową wygrana w nowej hali.
MVP: Katarzyna Skorupa
E.Leclerc Moya Radomka Radom – Energa MKS Kalisz 3:0
(25:19, 25:18, 25:20)
Składy zespołów:
Radomka: Murek (11), Wójcik (12), Aelbrecht (6), Lazić (17), Moskwa (9), Skorupa (2), Witkowska (libero) oraz Adamek (libero), Kobus (1) i Biała
MKS: Drużkowska (9), Żurowska (8), Cygan (5), Dudek (7), Kubacka (5), Kucharska, Wysokińska (libero) oraz Miechowicz (9), Mucha, Bałuk (libero) i Gajewska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna