#VolleyWrocław – Developres Bella Dolina Rzeszów
poniedziałek, 31.10, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Mieszanka znanych rozwiązań z nowościami. Tak patrząc na skład #VolleyWrocław można określić myśl, która stała za jego budową. Z wielką ciekawością można będzie obserwować co do zespołu wniesie doświadczenie Regiane Bidias i jak w polskich warunkach odnajdzie się amerykańska atakująca Melissa Evans. Wrocławianki sprawdziły się w Amica Cup, jednak widzą że wciąż jeszcze czeka je sporo pracy. Nie stawiają przed sobą wyraźnych celów. – Szczerze, nie postawiliśmy jeszcze. Myślę, że to się odbędzie tuż przed samym startem ligi. No ale celem każdej z nas jest zająć jak najwyższą możliwą lokatę w tabeli, a o takich celach odważnych myślę, że jeszcze przyjdzie czas mówić, bo wszystko boisko zweryfikuje – wyjawiła środkowa Joanna Pacak. Na początek podopieczne Michała Maska czeka trudne zadanie i walka Developresem, który rozpoczyna drogę po swoje upragnione złoto.
– To w pewnym sensie jest temat tabu, bo ile może być zdobywany złoty medal przez drużynę sąsiada prawie że znad morza. Więc oczywiście naszym głównym celem jest zdobycie złotego medalu, bo tak jak wspomniałam – ile można? Trochę nam wszystkim się już chyba znudziło, więc fajnie by było odmienić tę historię siatkówki. Będziemy bardzo ciężko pracować, aby zdobyć ten cel. No i mam nadzieję, że nam się to po prostu uda – wyjawiła środkowa Weronika Centka. Zespół z Rzeszowa dokonał ciekawych wzmocnień, bo oprócz Centki do zespołu dołączyły między innymi atakująca Gabriela Orvosova oraz przyjmująca Weronika Szlagowska. Droga po upragniony medal zacznie się więc już za chwilę.
Typ redakcji:
#VolleyWrocław – Developres BellaDolina Rzeszów 0:3
źródło: inf. własna