Ósme zwycięstwo w sezonie odniosły siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź. Podopieczne Alessandro Chiappiniego w Bielsku-Białej nie przegrały nawet seta. Łodzianki pokazały swoją wyższość w każdym elemencie siatkarskiej sztuki pozwalając bielszczankom tylko momentami w dwóch pierwszych setach nawiązać walkę. ŁKS tym samym wciąż może dzierżyć miano jedynego niepokonanego zespołu w lidze.
Początek spotkania był zacięty. Raz za razem skutecznie punktowała Valentina Diouf (6:7). Po kontrataku z szóstej strefy Zuzanny Góreckiej przyjezdne odskoczyły na 12:9 i o czas poprosił trener Piekarczyk. Po obu stronach siatki zdarzały się błędy (12:14). Ze zmiennym szczęściem atakowała Paulina Majkowska. Nie brakowało przedłużonych wymian. Szczelny blok na Góreckiej i sprytny kontratak Majki Szczepańskiej-Pogody pozwoliły BKS-owi zniwelować dystans, o czas poprosił trener ŁKS-u (17:18). W kolejnych akcjach ponownie do głosu doszły przyjezdne. Gdy blok duetu Gryka/Scuka zatrzymał atak Szczepańskiej-Pogody, interweniował szkoleniowiec BKS-u (18:21). Do końca to łodzianki kontrolowały grę. Autowa zagrywka Borowczak zamknęła seta.
W drugiej odsłonie łodzianki poszły za ciosem, dopiero po skutecznym ataku Pauliny Damaske BKS zdobył pierwszy punkt (1:3). Gdy przedłużoną wymianę skończyła Diouf, interweniował trener Piekarczyk (2:6). Serię przy zagrywkach Góreckiej przerwał kontratak Dominiki Pierzchały (3:8). W kolejnych akcjach łodzianki dyktowały warunki, po kontrataku Aleksandry Gryki drugi czas wykorzystał szkoleniowiec BKS-u (8:15). Przy wyraźnym prowadzeniu trener Chiappini zaczął rotować składem. W końcówce dobre wejście zaliczyła Weronika Sobiczewska, po jej kolejnym ataku interweniował trener Chiappini (18:24). Po asie Kariny Chmielewskiej było już tylko 21:24. Dopiero atak Góreckiej zakończył seta.
Otwarcie trzeciej partii przypominało poprzednią (1:3). Łodzianki górowały na siatce, po bloku na Szczepańskiej-Pogodzie było już 7:2 dla ŁKS-u. Za sprawą skutecznej gry Sobiczewskiej BKS zmniejszył dystans, o czas poprosił trener Chiappni (6:9). Po interwencji szkoleniowca siatkarki z Łodzi ponownie doszły do głosu. Po tym jak asa dołożyła Roberta Ratzke, grę przerwał trener Piekarczyk (6:12). Z czasem sytuacja na boisku nie zmieniała się, dystans powiększał się, ŁKS grał konsekwentnie. Gdy w aut piłkę posłała Damaske, ponownie interweniował szkoleniowiec gospodyń (8:16). Dobrze funkcjonował łódzki blok. Zdarzały się przedłużone wymiany, ale dystans punktowy utrzymywał się. Swoje akcje kończyła Lana Scuka. W końcówce przyjezdne zaliczyły serię przy celnych zagrywkach Góreckiej, po jej kolejnym asie było już 23:20. Atak po skosie Gryki dał serię piłek meczowych ŁKS-owi (10:24). Zagrywka w aut Pierzchały zamknęła jednostronną odsłonę.
MVP: Lana Scuka
BKS Bostik Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(21:25, 21:25,12:25)
Składy zespołów:
BKS: Pierzchała (6), Nowicka, Borowczak (5), Majkowska (7), Damaske (8), Szczepańska-Pogoda (9), Mazur (libero) oraz Nowak (libero), Chmielewska (1), Abramajtys i Sobiczewska (8)
ŁKS: Gryka (12), Witkowska (6), Diouf (11), Górecka (8), Ratzke (1), Scuka (11), Maj-Erwardt (libero) oraz Hryszczuk (1), Gajer, Drabek i Piasecka (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Tauron Ligi w sezonie 2022/2023
źródło: inf. własna