Przed sezonem niemal wszyscy skazywali siatkarki z Opola na walkę o utrzymanie, a beniaminek od samego początku zaskakuje. Podopieczne trenera Nicoli Vettoriego wygrały w sobotę z BKS-em Bostik Bielsko-Biała 3:1 i w sześciu meczach mają na swoim koncie już cztery wygrane. Do tego opolanki są aktualnie na 4. miejscu w tabeli, co z pewnością jest dużym zaskoczeniem. Grające w kratkę bielszczanki z dwoma wygranymi na koncie zajmują obecnie 8. miejsce w tabeli TAURON Ligi.
Mecz nieznacznie lepiej rozpoczęły bielszczanki, które po asie serwisowym Eweliny Polak prowadziły 3:1. Błąd Kingi Stronias powiększył dystans (3:6), jednak siatkarki BKS-u również nie wystrzegały się pomyłek i gdy zatrzymana została Gabriela Orvosova było po 6. Od tego momentu między zespołami toczyła się zacięta walka punkt za punkt, dopiero ataki Aleksandry Kazały pozwolił przyjezdnym odskoczyć (16:14). Szybko roztrwoniły one niewielką przewagę przez proste błędy (16:16). W końcówce podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka objęły jeszcze trzypunktowe prowadzenie po uderzeniu Kazały i zagrywce Martyny Borowczak (23:20), jednak ostatecznie górą były gospodynie, które zdominowały rywalki przy zagrywce Vivian Pellegrino (25:23).
Drugą partię otworzyła walka punkt za punkt (5:5), chociaż trudny serwis Weroniki Szlagowskiej pozwolił bielszczankom zbudować przewagę (10:6). As Orvosovej powiększył dystans (13:8). Po stronie BKS-u bardzo dobrze grała Kazała i głównie za sprawą jej zagrań, a także akcji Orvosovej ich zespół spokojnie utrzymywał wysokie prowadzenie (18:11). Sytuacja nie zmieniła się już do końca seta, przyjezdne zdominowały przeciwniczki w końcówce, a ich zwycięstwo 25:14 atakiem przypieczętowała Szlagowska.
Podrażnione wysoką porażką w poprzedniej partii, opolanki dobrze rozpoczęły trzeciego seta przy zagrywce Marty Orzyłowskiej, a następnie dzięki uderzeniu Stronias i blokom Regiane Bidias (7:1). Przez dłuższy czas spokojnie utrzymywały tak znaczący dystans, jednak w połowie odsłony ciężar gry na swoje barki wzięła Szlagowska, dzięki czemu bielszczanki odrobiły część strat (12:15). Akcje duetu Pellegrino-Bidias spowodowały, że gospodynie odbudowały przewagę (18:12). Nie wypuściły już zwycięstwa z rąk – zagranie Bidias dało im piłki setowe, a już pierwszą z nich wykorzystała Orzyłowska asem serwisowym (25:17).
Siatkarki UNI kontynuowały dobrą grę w czwartej partii i szybko zbudowały znaczącą przewagę dzięki asowi serwisowemu Pellegrino oraz akcjom Stronias i Anny Bączyńskiej (7:2). Bielszczanki nie poddawały się, ataki oraz as serwisowy Szlagowskiej, w połączeniu z punktową zagrywką Aliny Bartkowskiej dało im kontakt z rywalkami (10:11), natomiast po skutecznym bloku w ich wykonaniu było po 12. Uderzenia Pellegrino i Stronias, a także trudna zagrywka Bączyńskiej spowodowały jednak, że opolanki odbudowały przewagę (19:13). BKS odrobił jeszcze część strat, gdy punktowe zagrania zanotowały Alina Bartkowska, Szlagowska i Borowczak (16:19), jednak tylko na tyle było je stać. Gospodynie utrzymały prowadzenie i dość pewnie triumfowały 25:22 po ataku Bączyńskiej.
MVP: Kinga Stronias
UNI Opole – BKS Bostik Bielsko-Biała 3:1
(25:23, 14:25, 25:17, 25:22)
Składy zespołów:
UNI: Orzyłowska (7), Stronias (17), Bidias (15), Pellegrino (10), Makarowska (5), Bączyńska (11), Adamek (libero) oraz Pamuła i Wołodko (1)
BKS: Kazała (9), Polak (1), Janiuk (6), Pierzchała (7), Orvosova (14), Szlagowska (16), Mazur (libero) oraz Borowczak (4), Chmielewska (1), Drabek (libero) i Bartkowska (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna