– Przegraliśmy ważne mecze, które powinniśmy wygrać. Później mieliśmy coraz mniejsze szanse na awans do finału. Awans, którego bardzo chciał prezes i klub. Jest nam przykro, że nie spełniliśmy marzeń o awansie, ale taki jest sport. Czasami się wygrywa, a czasami przegrywa – powiedział po ostatnim spotkaniu sezonu 2021/2022 Tim Grozer, przyjmujący Chemeko-System Gwardii Wrocław.
Porażką 1:3 we własnej hali sezon zakończyła Chemeko-System Gwardia Wrocław. Tym samym wrocławianie zakończyli sezon na szóstym miejscu.
– Chciałem zakończyć sezon zwycięstwem, ale przegraliśmy to spotkanie 1:3. Będąc szczerym, wrażenie odnośnie tego meczu nie jest dobre – przyznał Tim Grozer. Przyjmujący w niedzielnym spotkaniu był liderem swojego zespołu, ale chociaż zdobył aż 21 punktów, gospodarzom nie udało się realnie zagrozić siedlczanom.
Przed sezonem gwardziści byli uważani jako jedni z faworytów do walki o medale. Wrocławianie mieli swoje problemy, ale po dobrej końcówce fazy zasadniczej zakończyli ją na 3. miejscu. W ćwierćfinale Gwardia nie dała rady Avii Świdnik i pozostała jej walka o 5. miejsce, którą również przegrała. W trakcie sezonu atakującego Grzegorza Boćka zastąpił Marco Ferreira, a trenera Rainera Vassiljeva – Krzysztof Stelmach. – To był trudny sezon dla nas. Mieliśmy dużo zmian w zespole – zmiany zawodników, trenerów. Mieliśmy dobre mecze, nawet dużo dobrych meczów, ale w ważnym momencie nam się nie udało. Przegraliśmy ważne mecze, które powinniśmy wygrać. Później mieliśmy coraz mniejsze szanse na awans do finału. Awans, którego bardzo chciał prezes i klub. Jest nam przykro, że nie spełniliśmy marzeń o awansie, ale taki jest sport. Czasami się wygrywa, a czasami przegrywa – skomentował przyjmujący.
Mimo trudniejszych momentów Gwardia mogła liczyć na wsparcie kibiców. – Dziękuję bardzo za wsparcie naszego zespołu w każdym meczu. Bez względu na to, czy był to zły czy dobry mecz. Zawsze byliście z nami i nas dopingowaliście. Ogromne podziękowanie dla was od zespołu i w moim imieniu. Mam nadzieję, że zobaczymy się jeszcze na parkiecie, w telewizji lub w innym miejscu. Trzymajcie kciuki za Gwardię w przyszłych sezonach – zwrócił się do fanów wrocławskiego pierwszoligowca Grozer.
Jak swój najbliższy czas planuje niemiecki siatkarz? – Jeszcze czekam na odpowiedź od prezesa, aby wrócić do domu, odwiedzić rodzinę – dziadków na Węgrzech, rodziców, siostrę i braci. Chciałbym spędzić teraz czas z rodziną. To jest dla mnie bardzo ważne. Czekają mnie teraz dłuższe wakacje. Czas pożegnać się z wszystkimi – z drużyną oraz osobami, z którymi tutaj przebywałem – opowiedział.
źródło: Gwardia Wrocław - facebook, opr. własne