Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Terzić dementuje rewelacje – ale czy przekonująco?

Terzić dementuje rewelacje – ale czy przekonująco?

fot. Michał Szymański

Dwa dni temu światowe media obiegła informacja, że legendarny trener serbskiej kadry kobiet Zoran Terzić miałby powrócić na stanowisko sternika tej reprezentacji. Sam zainteresowany zaprzecza tym rewelacjom, twierdząc, że wcale nie przyjechał do Serbii rozmawiać z federacją tego kraju o objęciu zespołu seniorek.

Media trąbią, trener zaprzecza

Według Sportklub.rs Zoran Terzić zdementował plotki, że powróci jako główny trener żeńskiej reprezentacji Serbii w siatkówce. Liczne media w Serbii donosiły o potencjalnym powrocie, ale sam Terzić wyjaśnił sytuację, stwierdzając, że te twierdzenia są fałszywe.

Obecnie trenujący Dinamo Kazań i wciąż oficjalnie główny trener rosyjskiej żeńskiej drużyny siatkówki, Terzić wspomniał, że podczas gdy był w Serbii z powodów osobistych, spotkał się z urzędnikami Serbskiej Federacji Siatkówki, ale nie potwierdził, że rozmawiał o swojej przyszłości w kadrze tego kraju. Wydaje się jednak, że to dość grubymi nićmi szyta szyta wymówka.

dementuje, bo musi dementować?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że Terzić wciąż jest związany kontraktem z reprezentacją Rosji, a w żadnej federacji nie jest mile widziane, kiedy z mediów dowiaduje się, że zatrudniony przez nią trener kadry szuka alternatyw, szczególnie tak kuszących, jak powrót do kraju i projekt powrotu na szczyt z serbskimi siatkarkami. Szkoleniowiec więc musi zaprzeczyć tym rewelacjom, nawet jeżeli ma już podpisany kontrakt i szyje się dla niego reprezentacyjny dres.

Poza tym według Rosjan, wciąż prowadzą oni rozmowy z Terzicem o przedłużeniu kontraktu. Terzić zapewne nie chce ostatecznie zamykać sobie furtki, tym bardziej, że być może chce łączyć pracę w klubie z kadrą, a informacja o powrocie do serbskiej kadry nie stawia go w dobrej pozycji negocjacyjnej z Dynamem. To oczywiście gdybanie, ale wielokrotnie już się przekonywaliśmy, że oficjalne zaprzeczenie rewelacjom prasowym po jakimś czasie przeradzało się jednak w oficjalne potwierdzenie.

logika podpowiada, że nie zostanie w rosji

Wydaje się mało prawdopodobne, żeby Terzić pozostał w kadrze Rosji. Kiedy ją obejmował mógł mieć jeszcze nadzieję, że światowa i europejska federacja ugną się ugnie pod naciskami Rosjan i wycofają wykluczenie Rosji z rozgrywek. Kiedy jednak nawet przychylny Rosjanom były prezydent CEV Alaksander Boricić nie zdecydował się na taki krok, trudno przypuszczać, żeby w najbliższym czasie coś się zmieniło. Oznacza to, że prowadzenie przez Terzica kadry Rosji jest sztuką dla sztuki, bo nie gra ona w żadnych poważnych rozgrywkach, więc nie ma mowy o rozwoju, tym bardziej, że liga rosyjska też w dużej mierze przestała być atrakcyjnym kierunkiem transferowym, więc jej siła spadła.

Jest więc wielce prawdopodobne, że Terzić nie spotkał się z serbską federacją przy okazji załatwiania spraw osobistych, a załatwiał sprawy osobiste przy okazji spotkania z serbską federacją. Zapewne wkrótce dowiemy się, kto zostanie następcą Guidettiego i stanie przed trudnym zadaniem odbudowy siły serbskiej reprezentacji. Mówi się, że w grze są tylko dwa nazwiska: Terzić i Kovać.

źródło: inf. własna, worldofvolley.com

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved