Weronika Gierszewska rozstała się w środę z zespołem #VolleyWrocław. Nie było trzeba długo czekać, żeby dowiedzieć się, w jakim klubie zawodniczka spędzi resztę sezonu. Zgodnie z naszymi przewidywaniami atakująca będzie grała w Łodzi, a jej wybór padł na ŁKS Commercecon Łódź.
wiadomo było, że do łodzi
To nie była trudna zagadka. Wiadomo było, że ŁKS Commercecon Łódź szuka atakującej, żeby nie pozostać do końca sezonu z tylko jedną zawodniczką na tej pozycji. Anastasiia Hryszczuk rozgrywa świetny sezon, ale do teraz nie miała wsparcia, a trener Alessandro Chiappini nie miał w zanadrzu podwójnej zmiany.
Od kilku dni było też jasne, że PGE Grot Budowlani Łódź dołączyli do poszukiwań zawodniczki na atak. Kontuzji doznała Weronika Sobiczewska, co oznaczało, że na tej newralgicznej pozycji już dwa kluby szukają uzupełnienia. Dochodził jeszcze czynnik presji czasu. Zarówno ŁKS, jak i Budowlani mogą zakontraktować zawodniczki w otwartym do 31 stycznia oknie transferowym, bo ani Cechetto, ani Sobiczewska nie spełniają kryteriów zezwalających na transfer medyczny.
zadebiutuje już w piątek
Kiedy więc #VolleyWrocław oficjalnie ogłosił rozstanie z Weroniką Gierszewską, było kwestią czasu, kiedy zobaczymy ją w Sport Arenie w Łodzi. Nasze przewidywania się sprawdziły i zawodniczka przystąpiła do treningów z ŁKS-em Commercecon Łódź. Siatkarka oficjalnie już widnieje na stronie TAURON Ligi jako zawodniczka Łódzkich Wewiór. Nie wiadomo jeszcze czy znajdzie się w składzie na piątkowy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski. Tego dowiemy się już niebawem.
źródło: inf. własna