Na zakończenie 6. kolejki TAURON Ligi #VolleyWrocław podejmował BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Gospodynie mocno weszły w mecz, wygrywając pierwszego seta. W kolejnych bielszczanki przejęły już inicjatywę. Wrocławianki miały swoje szanse, ale ich nie wykorzystały, popełniając zbyt wiele błędów. Ostatecznie to BKS triumfował 3:1, dopisując do swojego konta piąte zwycięstwo.
CHWIEJNA KOŃCÓWKA
Bielszczanki pracowały elementem blok-obrona, a szczególnie ofiarnie w defensywie wypadała Julia Nowicka (4:2). Trudności w ataku miała Giulia Angelina, jej autowy atak i zatrzymanie dały remis gospodyniom (5:5). Drużyny wzajemnie nie dawały sobie rozwinąć skrzydeł. Przyjezdne dwukrotnie wysuwały się na dwa oczka do przodu, ale wrocławianki wyrównywały. Po autowym uderzeniu Julity Piaseckiej Volley wygrywał 11:10. Gospodynie poszły za ciosem, a szczególnie Wiktoria Kowalska, która do dwóch ataków dołożyła blok na Angelinie (16:13). Po zmianę sięgnął Bartłomiej Piekarczyk. Julia Nowicka zawiązywała grę środkiem, asem odpowiedziała Joanna Pacak (16:15). Wynik był remisowy. Podopieczne Bartłomieja Dąbrowskiego na trzy oczka uciekły w samej końcówce po kontrach. Nie bała się ryzyka Martyna Łazowska. Do wyrównania doprowadziła jeszcze Pacak, ale sprytnymi zagraniami rzutem na taśmę popisała się Judyta Gawlak, dla której były to pierwsze dwa oczka w meczu (25:23).
TREŚCIWA ODPOWIEDŹ
Przyjezdne odpowiedziały na blok dwoma punktowymi. Wywarły presję na wrocławianki, które myliły się w ofensywie. Problemy z przyjęciem miały gospodynie, najpierw asa ustrzeliła Pacak (8:3), a następnie dwa z rzędu posłała Martyna Borowczak (12:6). Gospodynie popełniały błędy własne w ataku, przyjmująca BKS-u zagrywała siedmiokrotnie (16:6). Po sam koniec odsłony zdobywczynie Pucharu Polski kontrolowały przebieg gry. Punktowały głównie błędami siatkarek Volleya. Do remisu doszło po autowym ataku Weroniki Gierszewskiej (25:13).
FALOWANIE
Bielszczanki powtórzyły wstęp do kolejnej części, prowadząc 8:4 po zapunktowaniu każdym elementem przez Piasecką. Gra obu ekip falowała, BKS stawiał blok (12:7). Pracowała w szeregach gospodyń Diaris Perez (11:13). Zespół z województwa śląskiego ponownie uciekł na pięć oczek po akcjach Kertu Laak (16:11), by raz jeszcze mniejszy zryw zanotowały wrocławianki. Te w najlepsze odpowiadały blokiem, na który nadziały się Pacak i Marta Orzyłowska i Laak (21:17). Przewaga okazała się zbyt duża, mimo mniejszych falowań bielszczanek nie udało się odrobić strat. Ostatnie dwa akcenty należały do Piaseckiej (25:19).
KONTRARGUMENTY NA STARCIE
Wrocławianki nie zwiesiły głów, po dwóch blokach z rzędu odskoczyły na trzy oczka (6:3). Bielszczanki miały jednak kontrargument w postaci zagrywki i bloku, szybko wyrównały (6:6). Wynik zaczął oscylować wokół remisu, zespoły grały przez moment punkt za punkt. Presję serwisem zaczęła wywierać Borowczak, a trudności w ataku miały obydwie atakujące Volleya, które zostały zatrzymane (14:9). Z pola serwisowego zapunktowała także Nowicka (18:11). Niezmiennie rotował składem Bartłomiej Dąbrowski, ale nadal utrzymywała się wysoka przewaga BKS-u (23:15). Przyjezdne zakończyły starcie po kiwce i ataku Borowczak (25:19).
MVP: Julita Piasecka
#VolleyWrocław – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3
(25:23, 13:25, 19:25, 19:25)
Składy zespołów:
Volley: Stronias (7), Lewandowska (6), Łazowska (2), Gawlak (12), Perez (12), Kowalska (6), Pawłowska (libero) oraz Chorąża, Solarewicz, Gierszewska (8) i Szady (1)
BKS: Nowicka (3), Pacak (11), Laak (15), Angelina, Piasecka (17), Orzyłowska (5), Drabek (libero) oraz Suska (libero), Borowczak (17), Abramajtys (1) i Szewczyk
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna