Strona główna » TAURON Liga. Poobijana Stal wraca na prostą

TAURON Liga. Poobijana Stal wraca na prostą

Stal Mielec – Facebook

fot. Michał Szymański

Od początku sezonu kilka drużyn TAURON Ligi może mówić o zdrowotnym pechu, ale chyba największe problemy dotykały ITA TOOLS Stal Mielec. W trzech kolejnych meczach mielczanki traciły z powodu kontuzji jedną siatkarkę. Jest jednak światełko w tunelu, choć nie tak jasne, jak chcieliby wszyscy sympatycy Stali. Dwie z trzech kontuzjowanych zawodniczek wracają do zdrowia.

Co mecz, to kontuzja

Trzy mecze, trzy kontuzje. To bilans Stali Mielec na początku sezonu. Pierwszego meczu przeciwko PGE Budowlanym Łódź nie dokończyła Magdalena Ociepa. W kolejnym spotkaniu boisko musiała opuścić Natasha Calkins. Trzecie spotkanie również nie obyło się bez strat. Kontuzji doznała Marta Pamuła i sytuacja w Stali zaczęła się robić bardzo trudna.

Teraz klub postanowił poinformować swoich kibiców o stanie zdrowotnym swoich siatkarek. Suma tych wiadomości wychodzi na plus, bo jedna informacja jest bardzo dobra, druga umiarkowanie dobra. A trzecia? Trzecia niestety fatalna…

Atakująca wraca na boisko

Po pierwsze do gry wraca Natasha Calkins. Ostoja Stali w ataku trenuje już na sto procent i według klubu jest w pełni gotowa do gry. To na pewno świetna informacja dla mieleckich kibiców przed meczem z Metalkasem Pałac Bydgoszcz, gdzie obie drużyny mają apetyt na punkty i siła ataku może być decydująca.

Ociepa coraz bliżej treningu

O ile Calkins zapewne zamelduje się na boisku, to raczej nie ma się co spodziewać na nim Magdaleny Ociepy. Zawodniczka co prawda wraca do treningów i niedługo powinna być do dyspozycji trenera Majki, to jej powrót potrwa jeszcze przynajmniej kilkanaście dni.

Koniec sezonu dla Pamuły

Najbardziej pechową z trójki kontuzjowanych okazała się być Marta Pamuła. Siatkarka doznała poważnej kontuzji kolana. Kibice siatkarscy dobrze wiedzą co to oznacza. Zazwyczaj jest to wyrok końca sezonu i w przypadku Pamuły również zapewne taki scenariusz się sprawdzi. Klub przekazał, że przerwa potrwa kilka miesięcy. Biorąc pod uwagę rehabilitację, a potem powrót do pełnego treningu i formy, raczej nie możemy się spodziewać, że zawodniczka w tym sezonie wróci na parkiet.

PlusLiga