W meczu pomiędzy ITA TOOLS Stal Mielec, a MOYA Radomka Radom górą 3:1 były gospodynie. Dla Stali jest to powrót na zwycięskie tory.
Bez cienia szans
7. kolejka TAURON Ligi rozkręciła się na dobre, a na początek weekendu na kibiców czekał pojedynek ITA TOOLS Stali Mielec z MOYA Radomką Radom. Oba zespoły miały coś do udowodnienia. Mielczanki zdziesiątkowane są kontuzjami, radomianki zaś mają za sobą sportowy blamaż.
Początek spotkania należał do względnie wyrównanych, choć tempo podkręcały Monika Gałkowska i Weronika Szlagowska – 6:3. Za moment był już jednak remis, a pałeczkę przejęła Aleksandra Kazała – 10:7. Po czasie dla trenera Głuszaka różnica jedynie wzrosła – 15:10. Pojedyncze oczka dokładane przez Martynę Piotrowską niewiele dały. Wciąż doskonale spisywała się kazała, do której dołączyła Natasha Calkins. Coś wskórać próbowała jeszcze Plaga, lecz po autowym ataku Szlagowskiej na prowadzeniu były już mielczanki – 25:21.
Druga partia, to istny koncert gospodyń, które zdemolowały radomianki. Trener Jakub Głuszak wyłącznie mógł rozkładać ręce, a wprowadzone przez niego zmiany niewiele dawały. Do pieca dalej dawała Calkins. Następnie dwoma asami popisała się Julia Bińczycka – 11:5. Różnica była ogromna, a rozgrywająca coraz częściej stawiała na grę środkiem. Stąd też aktywniejsza zrobiła się Rozalia Moszyńska – 16:6. Za moment było już po secie, który domknęła Anna Bączyńska – 25:14.
Sił starczyło na seta
Postawione pod ścianą radomianki ostro wzięły się do pracy w trzeciej odsłonie meczu. Na najwyższe obroty wskoczyła Julie Lengweiler, a przy stanie 6:2 dla gościń grę przerwał Miłosz Majka. Błędów po stronie siatkarek mieleckiej Stali nie brakowało, choć z czasem różnica zmalała. Po asie Niny Nesimović zespół był już w kontakcie – 9:10. Radomka jednak znów zaskoczyła, a blokiem zapunktowały Piotrowska i Szlagowska – 15:10. Na przyjezdne nie było mocnych, choć na finiszu zrobiło się ciekawie. Różnica była jednak na tyle duża, że po jednym z ataków Weroniki Szlagowskiej było już 2:1 – 25:20.
Kropka nad „i”
Gospodynie mocno podrażniła porażka w trzecim secie, tym bardziej, że czuły, że dziś Radomka jest w ich zasięgu. Po paru minutach gry na przewagi mielczanki zaczęły wypracowywać sobie przewagę. Niemal wszystko podbijała rywalkom Julia Nowak. Wciąż świetnie prezentowała się Moszyńska, co szybko przełożyło się na wynik – 14:8. Podratować gościnie próbowała jeszcze Kornelia Garita, lecz kompletnie nic to nie dało – 10:16, 13:20. W samej końcówce o kolejnego asa pokusiła się jeszcze Aleksandra Kazała, a spotkanie domknęła atakiem po bloku Anna Bączyńska – 25:16.
MVP: Julia Mazur
ITA TOOLS Stal Mielec – MOYA Radomka Radom 3:1
(25:21, 25:14, 20:25, 25:16)
Składy:
Stal: Calkins (23), Nesimovic (4), Moszyńska (10), Kazała (17), Bączyńska (20), Bińczyńska (2), Mazur (libero), Adamczyk, Walczak, Ociepa
Radomka: Gałkowska (12), Piotrowska (11), Garita (2), Petrenko (4), Lengweiler (13), Szlagowska (18), Niemtseva (libero), Zhylińska (1), Molchanova, Plaga (3), Szumera (1), Marszałkowicz, Dąbrowska
Zobacz więcej: Wyniki i tabela TAURON Ligi









