TAURON Liga. PGE Budowlane Łódź z pierwszym zwycięstwem

W ostatnim meczu skróconej 2. kolejki TAURON Ligi dwie równe drużyny powalczyły o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. W Mogilnie nie brakło emocji, jednak mimo dopingu kibiców na własnej hali, gospodynie już po czterech setach musiały uznać przewagę łodzianek. Sokół Mogilno z bilansem dwóch porażek melduje się w dole tabeli.

Paulina Damaske w swoim stylu

Od pierwszego gwizdka do akcji włączyła się Paulina Damaske. Z jej pomocą łodzianki wyszły na drobne prowadzenie, a gdy trudną zagrywkę dołożyła Joanna Lelonkiewicz, zrobiło się nawet 6:2. Mogilnianki cały czas goniły wynik, ale trudno było im się przebić przez blok rywalek i skończyć swoje piłki. Miały też problemy w defensywie. Kilkukrotnie oddały łodziankom freeballe, a one nie pozostawiły tego bez korzyści. Gdy zablokowana została Kinga Stronias, zrobiło się 13:7 dla Budowlanych. Ciężko było złamać Damaske w przyjęciu, która zabezpieczała znaczna większość piłek. W dalszej części seta jednak gospodynie odpaliły w polu serwisowym. Dzięki Wiktorii Kowalskiej, udało się zniwelować straty do trzech „oczek” przed wejściem w decydujący etap seta. Łodzianki miały trochę problemów w końcówce, ale ostatecznie utrzymały nerwy na wodzy. Set zakończył się po zepsutej zagrywce Stronias. 

Blok i zagrywka łodzianek 

Kolejną odsłonę lepiej zaczęły miejscowe. Wiktoria Nowak, która do tej pory była niewidoczna, zaprezentowała serię w polu serwisowym – 3:1. Budowlane jednak szybko doprowadziły do wyrównania, z pomocą Lelonkiewicz. Dobrze prezentowała się Sasa Planinsec, która czujnie pracowała blokiem. Szybko trzy „oczka” zapasu znalazły się po stronie ekipy z Łodzi. Sporo akcji kończyło się w kontrach, większą przewagę przyjezdne zbudowały w drugiej połowie seta. Kapitalnie w bloku pracowała Maja Storck. Do tego doszła skuteczna zagrywka Nadii Siudy i mogilnianki straciły pewność siebie. Zrobiło się bowiem 20:13 dla Budowlanych. Próbowała ratować sytuację Maria Tsitsigianni, ale dobra zagrywka niewiele pomogła na ostatniej prostej. Długie wymiany wygrywały łodzianki, a decydujący punkt blokiem zdobyła Lelonkiewicz. 

Mogilnianki powalczyły

Trzecia odsłona rozpoczęła się od wyrównanej gry. Ponownie w polu serwisowym dobrze pokazała się Nowak, a po stronie Budowlanych bez zarzutu pracował duet Damaske – Storck. Ta druga właśnie zagrywką pomogła łodziankom odskoczyć na 7:5. Przez pewien czas gospodynie deptały im po piętach. Rozegrała się Agnieszka Cur-Słomka. Po raz pierwszy mogilnianki doprowadziły do wyrównania na półmetku seta – 15:15. Wtedy też przyjezdne zaczęły popełniać błędy i miały problemy ze skończeniem akcji. Bohaterką końcówki stała się Tsitsigianni – 21:18. Mimo świetnych akcji w wykonaniu Damaske, mogilnianki odparły atak i przedłużyły to spotkanie.

Pełna pula jednak dla faworytek

Poprzedni set dał przyjezdnym do myślenia. W czwartej odsłonie nie próżnowała Damaske, która ze wsparciem Alicji Grabki na zagrywce wyprowadziła zespół na 3:0. Im dalej w set, tym bardziej napędzane były łodzianki. W ataku ręki nie zwalniała Rodica Buterez. Problemy w ofensywie miały za to mogilnianki. Gdy pomyliła się Tsitsigianni, było już 5:10. Później Tsitsigianni zrehabilitowała się w polu serwisowym i zespół z Mogilna zniwelował straty do dwóch „oczek”. Drugi raz jednak nie udało się gospodyniom przełamać wyniku. Storck i Damaske grały jak natchnione i seria punktowa wyprowadziła ich zespół na 20:12. Chwilę później było już po meczu. 

MVP: Alicja Grabka

Sokół & Hagric Mogilno – PGE Budowlani Łódź 1:3
(20:25, 19:25, 25:23, 16:25)

Składy zespołów:
Sokół&Hagric Mogilno: Priante (1), Stronias (9), Cygan (8), Pinczewska (4), Brzoska, Kowalska (4), Pancewicz (libero) oraz Nowak (7), Świętoń, Tsitsigianni (11), Stachowicz, Cur-Słomka (11)
PGE Budowlani Łódź: Grabka (2), Buterez (15), Lelonkiewicz (6), Storck (19), Damaske (20), Planinsec (15), Łysiak (libero) oraz Honorio, Drużkowska, Siuda (1), Majkowska

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi