Grot Budowlani Łódź w ostatnich latach zdążył przyzwyczaić swoich kibiców do sporych sukcesów. Dlatego zakończony na piątym miejscu sezon 2019/20 można uznać za porażkę. Jego efektem było wiele zmian w składzie drużyny. Wybory padły na młodsze zawodniczki, tak więc najstarsza w składzie jest dwudziestosześcioletnia Ewelina Tobiasz. Łódzki zespół może w tym sezonie skoncentrować się wyłącznie na lidze, bo nie będzie występował w europejskich pucharach.
ODMŁADZANIE SKŁADU
Po nieudanym poprzednim sezonie Budowlani zdecydowali się na wymianę ponad połowy drużyny. Zespół opuściły – Jaroslava Pencova, Anastasija Kraiduba, Julia Twardowska, Anna Bączyńska, Agata Babicz, Kaiyi Ren, Paulina Bałdyga, Gabriela Maciągowski i Karolina Garstka.
Nowymi twarzami będą – Veronica Jones-Perry, Zuzanna Górecka, Kornelia Moskwa, Monika Fedusio, Oliwia Michalak, Paulina Damaske, Justyna Kędziora i Ewelina Tobiasz. Przy takim składzie średnia wieku w zespole to tylko 22 lata. Czasem kreatywność i odwaga młodych zawodniczek na boisku może przynieść dobre rezultaty. Czy tak będzie także w tym wypadku?
SPARINGI UKŁADAŁY SIĘ RÓŻNIE
Przygotowania do sezonu Grot Budowlani rozpoczęli od udziału w turnieju Pre Zero Grand Prix, który pomimo wsparcia składu zawodowymi siatkarkami plażowymi – Kingą Legietą i Jagodą Gruszczyńską zakończył się dla nich na trzecim miejscu.
Pierwszym sparingowym rywalem w hali był dla łódzkiego zespołu Energa MKS Kalisz. Obaj trenerzy zdecydowali się rozegrać pięć setów na pełnym dystansie niezależnie od przebiegu spotkania. Pierwsze starcie obu zespołów wygrała 3:2 (25:15, 26:24, 25:27, 25:17, 21:25) drużyna z Kalisza, a drugie również na dystansie pełnych pięciu setów padło łupem Budowlanych 4:1 (25:20, 22:25, 25:17, 25:20, 25:16).
Kolejny był dwumecz z DPD Legionovią Legionowo rozgrywany w Skierniewicach. Pierwszy z nich zakończył się remisem 2:2 (22:25, 19:25, 25:19, 25:16), a drugi wygraną Budowlanych 3:1 (14:25, 25:23, 25:20, 25:12) z dodatkowym setem dla Legionowa (32:30).
Sprawdziany przed sezonem zakończyło starcie z E.Leclerc MOYA Radomka Radom. Również w tym meczu trenerzy rozegrali pięć setów pełnej długości nie zważając na wynik meczu. Ten okazał się korzystny dla drużyny z Radomia 3:2 (25:23, 24:26, 23:25, 23:25, 25:18).
A CO Z AMERYKANKĄ?
Największym wzmocnieniem dla zespołu Grot Budowlanych Łódź z pewnością jest amerykańska skrzydłowa Veronica Jones-Perry. Pochodząca z West-Jordan siatkarka pojawiła się na polskich parkietach już w poprzednim sezonie i grała dla Radomki Radom. Zawodniczka w razie potrzeby może występować i na przyjęciu, i na ataku, ale w nowym klubie będzie grała przede wszystkim po przekątnej z rozgrywającą. Jej transfer stanowi jednak dla drużyny pewien problem. Najprawdopodobniej ze względu na zaległości finansowe już jakiś czas temu nałożono na Grot Budowlanych Łódź zakaz transferowy. Został on rozszerzony na poziom światowy w najnowszej liście sankcji opublikowanej przez FIVB i aktualizowanej 7 września. Oznacza to, że jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana i klub nie zastosuje się do decyzji organów federacji, to zawodniczka nie będzie mogła zostać zgłoszona do rozgrywek i występować na ligowych parkietach. Pytania o sprawę Jones-Perry wśród klubowych władz spotykają się z odpowiedzią, że wszystko jest w porządku, zawodniczka została normalnie zarejestrowana i wystąpi już w czwartkowym spotkaniu ligowym z Jokerem Świecie. A jaka jest prawda? Okaże się w czwartek po godzinie 17:30.
źródło: inf. własna
