W hicie 18. kolejki TAURON Ligi lepsze gospodynie. PGE Grot Budowlane Łódź pokonały u siebie BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:1. Brązowe medalistki myśląc o powtórzeniu sukcesu sprzed roku mają nad czym myśleć, jest to bowiem ich czwarta porażka w sezonie w hitowych starciach.
SPRYTNA TAKTYKA, ALE TYLKO NA CHWILĘ
Początek meczu był bardzo wyrównany i obfitował w dłuższe wymiany. Remis utrzymywał się do stanu 5:5, jednak wówczas to łodzianki zaliczyły kilka dobrych decyzji z rzędu w polu serwisowym stanęła Terry Enweonwu i rozgromiła przyjęcie rywalek. Gdy do tego blokiem popisała się Alicja Grabka, zrobiło się już 10:5. Gospodynie mocno stawiały na system blok-obrona. Cały czas utrzymywał się bezpieczny dla Grotu dystans – 17:12. Przyjezdne jednak znalazły swoją taktykę i zaczęły mocno nękać Jelenę Blagojević w przyjęciu. W ofensywie impas BKS-u przełamała Martyna Borowczak i zniwelowała stratę do zera. Mimo remisu 19:19, w końcówce to miejscowe zachowały większy spokój.
NA ŻYLETKI
Podobnie rozpoczął się drugi set. Zespoły punktowały przy własnym przyjęciu, a remis widniał do stanu 7:7. Wówczas znów dała o sobie znać będąca w świetnej dyspozycji Paulina Damaske. Najpierw zaatakowała, potem zamknęła kierunek rywalkom i Budowlane prowadziły trzema „oczkami”. Na półmetku z kolei przebudziła się Kertu Laak, której zagrywka znacząco utrudniła grę przeciwniczkom – 14:15. W dalszej części seta trwało widowisko w bloku – Sasy Planinsec odpowiadały Laak i Julia Nowicka (20:17, 20:19). W tym równym pojedynku ponownie na koniec lepiej zachowały się łodzianki i wygrały na przewagi.
WYWALCZONE PRZEŁAMANIE
Na spokojnie do budowania zapasu podeszły w trzeciej odsłonie łodzianki. Konsekwentnie jednak nękały Kingę Drabek w przyjęciu – 5:3. Sytuacja jednak zmieniała się co jakiś czas, a główną rolę odgrywały zagrywki. Joanna Pacak asem wyprowadziła BKS na jedno „oczko” przewagi, a chwilę później to samo zrobiła Enweonwu. Gdy kiwką popisała się Julia Nowicka, na tablicy widniał wynik 12:12. Bielszczanki poczuły, że to ostatni moment na przełamanie i zanotowały siedmiopunktową serię. Show na siatce zrobiła Pacak, koleżanki dołożyły mocny serwis i zrobiło się 17:13 dla BKS-u. Przyjezdne nie wypuściły już tego z rąk i przedłużyły swoje szanse.
KONSEKWENCJA ŁODZIANEK
Nikogo nie zdziwi, że czwarty set również na starcie był bardzo równy – 7:7. Wtedy jednak swoją najlepszą twarz pokazała Karolina Drużkowska i za sprawą jej ataków gospodynie odskoczyły na 14:11. Bielszczanki zaczęły mieć problemy ze skończeniem ataków, a do tego świetną serię na zagrywce zaliczyła Grabka. Przewaga ŁKS-u wzrosła do siedmiu „oczek”. Gra przyjezdnych trochę ruszyła do przodu po wejściu Giulii Angeliny, ale ta zmiana okazała się być spóźniona. BKS stracił pewność siebie, a podopieczne Macieja Biernata po prostu dokończyły dzieła. Kropkę nad „i” postawiły blokiem Planinsec i Grabka.
MVP: Alicja Grabka
PGE Grot Budowlani Łódź – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:1
(25:21, 26:24, 19:25, 25:17)
Składy zespołów
Budowlani: Blagojević (7), Planinsec (6), Enweonwu (21), Sobolska-Tarasova (7), Grabka (7), Damaske (10), Łysiak (libero) oraz Drużkowska (15), Manyang
BKS: Nowicka (7), Pacak (11), Borowczak (16), Laak (17), Piasecka (12), Orzyłowska (1), Drabek (libero) oraz Suska (libero), Janiuk, Szewczyk, Angelina (1), Abramajtys (2), Brzoza, Geiko
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna