Choć siatkarki Metalkas Pałacu Bydgoszcz walczyły, prowadziły w setach, to nie potrafiły utrzymać prowadzenia. Grot Budowlane Łódź były cierpliwe i w odpowiednim momencie przyspieszały, wygrywając w każdym z trzech setów.
Jedno ustawienie
Na pierwsze dwupunktowe prowadzenie w tym spotkaniu wyszły gospodynie, ale po pomyłce w ataku Joanny Sikorskiej szybko straciły. Błędy w ofensywie przydarzyły się także przyjezdnym, co sprawiło, że bydgoszczanki miały trzy ,,oczka” więcej. Skuteczność obu ekip była bardzo niska i wszystko wskazywało na to, że pierwsza z nich która ją poprawi wygra tego seta. Po asie serwisowym Mackenzie May zrobiło się po 12, a dodatkowo jej koleżanki dobrze zagrały blokiem i ponownie prowadzący zmienił się. Punkty były zdobywane seriami i trzy kolejne zapisały na swoim koncie podopieczne Jakuba Tęczy (16:14), po czym przegrały cztery następne akcje (16:18). Drużyny grały nierówno, co przekładało się na nie najwyższą jakość tego pojedynku. Po zakończeniu długiej wymiany przez Anę Bjelicę łodzianki miały trzypunktową przewagę, którą cały czas powiększały. Miejscowe bowiem utknęły w jednym ustawieniu i dopiero zepsuta zagrywka przez Mitrović je zmieniła (18:23). Końcówka premierowej odsłony należała do zawodniczek Grota Budowlanych, które wygrały ją do 19.
kto zagrywa, ten wygrywa
Przyjezdne kontynuowały lepszą grę także na początku drugiej partii. Po asie serwisowym Marty Pol prowadziły 5:2, a nawet jak dały się dogonić to ponownie szybko odskoczyły. Po raz kolejny obie drużyny sporo punktów zdobywały przy swojej zagrywce. Przy serwisach Wiktorii Paluszkiewicz bydgoszczanki nawiązały kontakt punktowy, a kiedy Mackenzie May nie przyjęła serwisu Martyny Gorzkiewicz było po 10. Dużo w tym spotkaniu zależało od serwujących. W myśl zasady ,,kto zagrywa ten wygrywa” na prowadzeniu była drużyna, która w danym momencie lepiej spisywała się w polu serwisowym. Po zablokowaniu Joanny Sikorskiej punkt więcej miały przyjezdne i od tego momentu prowadzący zmieniał się, ale żadna z ekip nie mogła odskoczyć, co było zapowiedzią ciekawej końcówki. Decydujący dla losów tej partii okazał się blok Pol na Poli Nowakowskiej (24:22). Zawodniczki Metalkasu Pałacu obroniły pierwszego setbola, ale Joanna Sikorska zaserwowała w aut i w całym meczu Grot Budowlani prowadziły już 2:0.
Ponownie końcowka
Łodzianki dobrze zaczęły także trzeciego seta. Po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Martę Pol prowadziły 5:1, ale wszystko co sobie wypracowały roztrwoniły w jednym ustawieniu. Po zablokowaniu Any Bjelicy przez Wiktorię Makarewicz było po 8, a gdy siatkarka ta wykorzystała w kolejnej akcji kontrę nawet 9:8. Gospodynie nie potrafiły jednak wypracować sobie wyższego prowadzenia i przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu. Dopiero po skończeniu kontrataku przez Bjelice dwa punkty przewagi miały przyjezdne (15:13), ale szybko bydgoszczanki wyrównały. Po asie serwisowym Poli Nowakowskiej wyszły nawet na prowadzenie, ale w końcówce seta lepiej spisywały się łodzianki. To one najpierw powstrzymały Wiktorię Paluszkiewicz, a następnie trafiła Mackenzie May i na tablicy wyników zrobiło się 21:19. Od tego momentu zaczęło się naprzemienne zdobywanie punktów i przerwały ją dopiero serwisy Eweliny Wilińskiej. Zawodniczka grota Budowlanych posłała dwa asy serwisowe, dzięki czemu wraz z drużyną mogła się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w sezonie.
MVP: Mackenzie May
Metalkas Pałac Bydgoszcz – Grot Budowlani Łódź 0:3
(19:25, 23:25, 21:25)
Składy zespołów:
Pałac: Gorzkiewicz (4), Nowakowska (11), Sikorska (13), Makarewicz (12), Paluszkiewicz (5), Witowska (4), Saad (libero) oraz Bałdyga, Bujnarowska i Łyszkiewicz (1)
Budowlani: Wilińska (3), Pol (6), Lisiak (6), Bjelica (17), Mitrović (6), May (20), Łysiak (libero) oraz Łazowska
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Tauron Ligi
źródło: inf. własna