Nie udało się siatkarkom ECO HARPOON LOS-u Nowy Dwór Mazowiecki zapisać na swoim koncie pierwszych punktów w sezonie. W pierwszym starciu rundy rewanżowej TAURON Ligi musiały uznać wyższość #VolleyWrocław. Przedostatnia drużyna tabeli pokonał tę najsłabszą bez straty seta.
#VolleyWrocław postawił na blok
Blok za blok – tak rozpoczął się mecz w Nowym Dworze Mazowieckim. Gospodynie przy stanie 2:2 zaskoczyły zagrywką. Krysten Garrison posłała dwa asy i pierwsze prowadzenie pojawiło się po stronie LOS-u – 5:3. Kolejne minuty upływały pod znakiem wyrównanej gry. Gdy po stronie nowodworzanek pojawiły się dwa błędne ataki z rzędu, wynik przejęły rywalki – 7:9. Później podziałała Maja Orzyłowska i gospodynie doprowadziły do remisu. Sporo było jednak błędów po obu stronach i wynik bardzo falował. Na półmetku #VolleyWrocław ponownie odskoczył. Martyna Łazowska często posyłała piłki do środkowych, czując ich pewność. Do tego doszła czujna praca w bloku i wrocławianki krok po kroku, zbudowały sobie zapas 19:12. Trochę spokoju po stronie LOS-u wniosła Marta Budnik, ale wynik okazał się już nie do odrobienia. Set zakończył się tak, jak rozpoczął, czyli blokiem wrocławianek.
Barbara Dapić i Diana Frankevych na zmianę
Przyjezdne kontynuowały swoją pracę na siatce i w asekuracji. Odskoczyły na 3:1, a po kolejnej „czapie” na Paulinie Reiter przewaga wzrosła do 7:2. Problemów nie ubywało gospodyniom. Cały czas musiały szukać rozwiązań przy dobrze blokujących rywalkach, a na domiar złego atak zerwała Orzyłowska. Świetnie spisywała się za to Joanna Garncarz, która była najczęściej eksploatowana w ofensywie. Wrocławianki w połowie seta miały już przewagę 14:7. Spokojnie mogły więc grać punkt za punkt. One jednak postanowiły zwiększyć dystans po serwisie Diany Frankevych – 18:9. Gospodynie odrobiły kilka oczek dzięki pojedynczym blokom Orzyłowskiej i Budnik. Siatkarki #VolleyWrocław uspokoiły jednak grę i końcówka należała do nich.
Beniaminek wciąż bez punktów
Nowodworzanki nie zaczęły trzeciego seta najlepiej, ale na 2:1 zablokowały Frankevych. Dłuższe wymiany wychodziły gospodyniom, cały czas o wynik walczyła Budnik. Rozegrała się też Katarzyna Kowalczyk – 8:6. Ambicje LOS-u hamowały błędy serwisowe. Do tego doszło dotknięcie siatki i zrobił się remis. Później asem popisała się Garrison, ale wciąż trudno było o zbudowanie większej przewagi. Gdy Reiter zaatakowała w aut, zrobiło się nawet 13:12 dla siatkarek z Wrocławia. Choć w ataku nie szło im najlepiej, to nadrabiały to w innych elementach. Od stanu 13:17 utrzymywały wynik po swojej stronie, mimo tego, że Budnik dzielnie próbowała to odmienić. Wszystko zamknęła Garncarz.
MVP: Joanna Garncarz
ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki – #VolleyWrocław 0:3
(17:25, 15:25, 21:25)
Składy zespołów:
LOS: Kowalczyk (7), Orzyłowska (6), Garrison (5), Zakościelna (1), Ejsmon (1), Reiter (12), Bodasińska (libero) oraz Woźny (1), Stachowiak, Piszcz, Sklepik (2), Budnik (10)
#Volley: Łazowska (5), Garncarz (15), Kaczmarzyk (6), Frankevych (12), Dapić (10), Dróżdż (10), Lutsenko (libero) oraz Lemire
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi









