Strona główna » Były chwile grozy, ale skończyło się na strachu. Co z rozgrywającą ŁKS-u?

Były chwile grozy, ale skończyło się na strachu. Co z rozgrywającą ŁKS-u?

ŁKS Łódź – inf. prasowa

Angelika Gajer, rozgrywająca ŁKS-u Commercecon Łódź zasłabła podczas meczu z zespołem z Polic. Klub wydał oświadczenie o stanie zdrowia zawodniczki. Szczęśliwie skończyło się na strachu, a siatkarka będzie teraz pod obserwacją.

Niepokojąca sytuacja

W ostatnim meczu rozgrywanym przez ŁKS Commercecon Łódź doszło do niepokojącej sytuacji. W trakcie trwającego spotkania, jedna z siatkarek, Angelika Gajer napotkała problemy. Zasłabnięcie rozgrywającej miało miejsce pomiędzy trzecim, a czwartym secem spotkania z LOTTO Chemikiem Police.

Siatkarka oczywiście już do końca meczu nie pojawiła się na boisku, choć z boku obserwowała poczynania koleżanek i wspierała je zza pola gry. Łodzianki wygrały ostatecznie 3:1.

Zmęczenie dało o sobie znać

Klub ŁKS Commercecon Łódź w środę, 10 grudnia wystosował oświadczenie o stanie zdrowia swojej zawodniczki:

Angelika Gajer zasłabła po trzecim secie w meczu przeciwko LOTTO Chemikowi Police. Zawodniczka ŁKS Commercecon Łódź natychmiast otrzymała pomoc medyczną naszego sztabu oraz zespołu medycznego obecnego w hali. Po kilkunastu minutach rozgrywająca wróciła do hali i obejrzała końcówkę meczu.

Następnego dnia Łódzka Wiewióra przeszła serię badań, które na szczęście nie wykazały nic niepokojącego. Potwierdziła się wstępna diagnoza, że osłabienie Angeliki wynikało ze zmęczenia i dużej intensywności fizycznej oraz stresowej podczas meczu”

Z informacji przekazanych przez klub wynika również, że siatkarka odczuwała pierwsze objawy jeszcze zanim set dobiegł końca.

„Sama rozgrywająca przyznała, że czuła już niepokojące objawy w trzecim secie, ale bardzo chciała pomóc zespołowi, więc została na boisku. To pokazuje, jak ambitną zawodniczką jest Angelika, ale zarazem daje obraz, że nie można lekceważyć sygnałów alarmowych.

Zawodniczka obecnie czuje się już dobrze, nie ma żadnego zagrożenia dla jej zdrowia, a lekkie osłabienie powoli mija. Sztab szkoleniowy i medyczny na bieżąco monitoruje stan Angeliki i będzie podejmował dalsze kroki, co do obciążenia treningowego i występie w meczu naszej rozgrywającej” – przekazano w dalszej części.

Zobacz również:
Thriller z Chemikiem Police ujawnił nowe oblicze łodzianek?

PlusLiga