#VolleyWrocław obecnie jest na etapie pożegnań. Dziewiątą już siatkarką, która zmieni barwy klubowe jest wychowanka formacji z Wrocławia, Emilia Solarewicz. Przyjmująca niewiele grała w minionym sezonie ligowym. Teraz okazji będzie więcej, bowiem wzmocni szeregi beniaminka I ligi kobiet.
#VolleyWrocław w trudnej sytuacji?
Dla #VolleyWrocław sezon 2024/2025 był prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych w ostatnich latach. Choć 10. miejsce w szeregu, które zajął w minionych rozgrywkach, zdarzało się już nie raz w historii klubu to w trakcie ich trwania pojawiały się głosy o problemach finansowych.
Nieunikniona była więc decyzja o rekonstrukcji drużyny. Z klubem do tej pory pożegnało się już dziewięć zawodniczek, a dwie z nich zakończyły sportowe kariery. Miejsce pracy zmienił też trener Bartłomiej Dąbrowski. Klub na razie nie poinformował o żadnych nowych kontraktach, natomiast pożegnał swoją wychowankę – Emilię Solarewicz.
Wychowanka wyfrunęła z gniazda
19-letnia przyjmująca przez trzy lata szkoliła się w młodzieżowych drużynach klubu. Następnie dołączono ją do składu zespołu, który rywalizował w TAURON Lidze. W swoim debiutanckim sezonie w ekstraklasie rozegrała zaledwie sześć spotkań i były to z reguły pojedyncze wejścia zadaniowe. Siatkarka szukała więc częstszych możliwości do grania i niewykluczone, że właśnie znalazła takie miejsce.
Klub poinformował w mediach społecznościowych, że zawodniczka została wypożyczona do innego klubu. Wiadomo już, że będzie to NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa. Do niedawna występował on w II lidze kobiet, natomiast z pomocą Anny Kurek zespół wywalczył awans i w sezonie 2025/2026 będzie beniaminkiem na zapleczu TAURON Ligi.
Zobacz również:
Karuzela transferowa TAURON Ligi – sezon 2025/2026
