Strona główna » TAURON Liga. Mecz pod pełną kontrolą, punkty zostają w Rzeszowie

TAURON Liga. Mecz pod pełną kontrolą, punkty zostają w Rzeszowie

inf. własna

fot. KS DevelopRes Rzeszów – Facebook

W ramach 2. kolejki TAURON Ligi KS DevelopRes Rzeszów w roli gospodarza zmierzył się z UNI Opole. Rzeszowianki po pierwszej kolejce wychodziły na boisko w roli faworyta, mając już na koncie 3 cenne punkty. Przyjezdne miały natomiast kolejną okazję na zapisanie pierwszych ligowych punktów w sezonie 2025/26.

Pełna kontrola Developresu

Po kontrataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król UNI prowadziło 3:0. Rzeszowianki szybko odrobiły straty, po punktowym bloku odwróciły wynik (4:3). Gospodynie kończyły kolejne ataki. Gdy kontratak dołożyła Julita Piasecka, Developres odskoczył na 12:9 i o czas poprosił trener Dąbrowski. Passę gospodyń zakończyła dopiero zagraniem obok podwójnego bloku Uxue Guereca (14:9). Ze zmiennym szczęściem atakowała Piasecka. Przyjezdne również nie ustrzegły się pomyłek. W końcówce trener Developresu zdecydował się na podwójną zmianę. Po ataku po prostej Oliwii Sieradzkiej gospodynie miały serię piłek setowych. Szybko partię zamknął błąd opolanek w obronie.

Niewykorzystana szansa

Otwarcie drugiego seta również należało do opolanek. Po błędach rywalek gospodynie odrobiły straty (6:6). W kolejnych akcjach trwała gra punkt za punkt. Nierówno atakowała Taylor Bannister. Gdy atakująca się pomyliła, o czas poprosił trener Henrandez Gonzalez (10:12). Po obu stronach siatki funkcjonował blok. Ręki w ataku nie wstrzymywała Zaroślińska-Król (17:19). Po kolejnym cennym zagraniu opolskiej atakującej drugi czas wykorzystał trener Developresu (18:20). Gospodynie walczyły do końca. Po akcji na 22:21 dla UNI nastąpiła dłuższa przerwa związana z problemami z protokołem elektronicznym. Po wyjaśnieniu niejasności skutecznie zaatakowała Guereca. Również ta zawodniczka dała piłki setowe UNI. Mimo dwóch czasów dla opolanek rzeszowianki doprowadziły do walki na przewagi. Kropkę nad i postawiła Jasper.

Podcięte skrzydła UNI

Od początku trzeciej partii rzeszowianki kontrolowały przebieg gry. Po asie Marrit Jasper gospodynie prowadziły 7:4. Korzystając z problemów ze skończeniem ataku rywalek opolanki odrobiły straty. Po kontrataku Zaroślińskiej-Król na tablicy wyników pojawił się remis (7:7). Nie brakowało chaotycznych akcji. Po interwencji trenera Hernandeza Gonzaleza rzeszowianki przebudziły się. Po kontrataku Bannister interweniował trener Dąbrowski (12:10). Gospodynie były skuteczniejsze na siatce. Po wideoweryfikacji, która zmieniała wynik z 16:14 na 17:13 (opolanki nie obroniły ataku) ponownie nastąpiła przerwa ze względu na problemy z protokołem elektronicznym. Rzeszowianki kontynuowały skuteczną grę. Gdy Bannister do skutecznych ataków dołożyła asa zrobiło się 20:14. W końcówce dobre wejście zaliczyła jeszcze Sieradzka. Zagranie po prostej tej siatkarki dało serię piłek meczowych gospodyniom (24:17). Pierwszą z nich obroniła Hanna Hellvig. Punkt na wagę zwycięstwa kiwką zdobyła Karina Chmielewska.

MVP: Aleksandra Szczygłowska

DevelopRes Rzeszów – UNI Opole 3:0
(25:16, 26:24, 25:18)

Składy zespołów:
DevelopRes Rzeszów: Dorsman (8), Wenerska (1), Piasecka (10), Pierzchała (7), Bannister (18), Jasper (5), Szczygłowska (libero) oraz Jansen (1), Chmielewska (1), Sieradzka (5), Kubas (libero)
UNI Opole: Guereca (9), Kecher (4), Zaroślińska-Król (15), Hellvig (12), Połeć (3), Speaks (1), Łyduch (libero) oraz Mułka, Paluszkiewicz, Kępa

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

PlusLiga