LOTTO Chemik Police przedłużył kontrakt ze swoim pierwszym trenerem Dawidem Michorem. Szkoleniowiec sprawdził się w roli głównodowodzącego młodej drużyny. Choć wielu skazywało byłe mistrzynie Polski na „pożarcie” i spadek do I ligi kobiet, utalentowanemu trenerowi udało się doprowadzić policzanki do fazy play-off. Ostatecznie zajęły wysokie 7. miejsce i mogą w spokoju przygotowywać się do nowego sezonu. Duży w tym udział myśli szkoleniowej Dawida Michora.
Dawid Michor będzie kontynuował pracę
LOTTO Chemik Police nie miał łatwego startu w zeszłorocznych rozgrywkach. Po wygraniu pierwszego meczu 3:2 z Energą MKS-em Kalisz, przyszło pięć porażek z rzędu. Jednak Dawid Michor, pierwszy trener ekipy z Polic, nie zrażał się i dalej wierzył w swój zespół. Żmudnie kontynuował swoją pracę z bardzo odmłodzonym i niedoświadczonym składem. W ekipie byłych mistrzyń Polski miał do dyspozycji tylko dwie zawodniczki z poprzedniego zestawienia: kapitan – Martynę Grajber-Nowakowską i zdolną środkową – Dominikę Pierzchałę. Jednak z kolejki na kolejkę ta praca zaczęła przynosić efekty. Policzanki po fazie zasadniczej zajęły 8. lokatę i awansowały do play-off.
Sezon 2024/2025 dla Chemika Police zapowiadał się naprawdę nie najlepiej, wielu ekspertów spisywało go na walkę o utrzymanie w lidze. Jednak dzięki wytężonej pracy sztabu szkoleniowego, w tym trenera Dawida Michora, policzanki zakończyły go na 7. lokacie po pokonaniu ITA TOOLS Stali Mielec. Ten dobry wynik przekonał zarząd klubu do kontynuacji współpracy z młodym, zdolnym szkoleniowcem. W czwartek klub ogłosił w swoich mediach społecznościowych przedłużenie kontraktu na następny sezon, o czym poinformował w zabawny sposób na swoim profilu na Facebooku.
Odchodzą liderki
Skład Chemika Police przed sezonem 2025/2026 ponownie przejdzie niemałe rewolucje, choć już nie tak duże jak w minionym roku. Najważniejszą stratą jest z pewnością odejście dwóch liderek: Martyny Grajber-Nowakowskiej, która utrzymywała bardzo dobrą dyspozycję zarówno w ataku, jak i w przyjęciu zagrywki oraz królowej bloku – Dominiki Pierzchały. Środkowa zdecydowała się przejść do KS Developresu Rzeszów. Udało się za to zatrzymać dwie utalentowane skrzydłowe – Julię Hewelt oraz Julię Orzoł. Kolejny raz w barwach Chemika zagrają też: Katarzyna Partyka oraz obie libero: Eliza Ropela-Puzdrowska i Agata Nowak.
Dobrym ruchem władz klubu było sięgnięcie po Weronikę Gierszewską, która w minionym sezonie wspomogła ŁKS Commercecon Łódź w walce o medale oraz perspektywicznej przyjmującej – Wiktorii Przybyło. Ta siatkarka była jedną z kluczowych postaci Sokoła&Hagric Mogilno. Wydaje się, że nowy skład jest budowany w taki sposób, aby załatać luki po byłych już siatkarkach Chemika. Na co będzie stać ten zespół? Czy poprawią tegoroczny wynik?
Zobacz również:
Karuzela transferowa TAURON Ligi na sezon 2025/2026
