Sokół & Hagric Mogilno w bieżącym sezonie TAURON Ligi nie ma łatwej przeprawy z uwagi na fakt bycia beniaminkiem. Ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego przełamała się jednak pewien czas temu, odnosząc serię trzech zwycięstw. W rozmowie z portalem tauronliga.pl Aleksandra Szczepańska, rozgrywająca zespołu powiedziała, z jakim obciążeniem wiązało się pasmo ośmiu porażek z rzędu.
PRZEŁAMANIE I SERIA
Sokół & Hagric Mogilno rozgrywa swój pierwszy, historyczny sezon w szeregach TAURON Ligi. Mistrz I ligi kobiet nie mógł się jednak 'wstrzelić’ w realia elity. O ile w spotkaniach z takimi markami jak BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, DevelopRes Rzeszów, PGE Grot Budowlani Łódź, ŁKS Commercecon Łódź czy UNI Opole nie miał większego punktu zaczepienia, o tyle w konfrontacjach z #VolleyWrocław, Energą MKS-em Kalisz, czy ITA TOOLS Stalą Mielec mógł się pokusić o więcej. Do przełamania doszło 23 listopada, kiedy to we własnej hali mogilnianki po walce 'na żyletki’ w tie-breaku pokonały 18:16 i 3:2 Lotto Chemika Police. Triumf ten pociągnął za sobą kolejne dwa – przeciwko MOYA Radomce Radom i Metalkas Pałacowi Bydgoszcz. Na ten moment zespół z Mogilna zajmuje bezpieczną, 11. pozycję, posiadając przewagę 1 punktu nad ostatnim MKS-em Kalisz.
– Na początku sezonu było nam bardzo ciężko, bo brakowało właśnie pierwszego zwycięstwa. Nie chcę powiedzieć, że nie wierzyłyśmy, ale jednak cały czas przegrywałyśmy końcówki setów i dopiero później w meczu z Chemikiem się przełamałyśmy. Potem poszła seria i miałyśmy trzy wygrane z rzędu, ale teraz na początku rundy rewanżowej trafiłyśmy na dwie trudne drużyny do ogrania, bo BKS i DevelopRes. Nie jest niespodzianką, że oba te spotkania przegrałyśmy, ale przed Sylwestrem mamy jeszcze mecz w ramach 1/8 TAURON Pucharu Polski (przeciwko BAS-owi Kombinatowi Budowlanemu Białystok, poniedziałek, 30 grudnia, godz. 18:00), gdzie liczymy na wygraną, a po Nowym Roku czeka nas wyjazdowe spotkanie z #VolleyWrocław i też chcemy tam zdobyć punkty – powiedziała w rozmowie z portalem tauronliga.pl Aleksandra Szczepańska, rozgrywająca Sokoła & Hagric Mogilno.
TO CIĘŻKIE PSYCHICZNIE
Beniaminek na odniesienie debiutanckiego triumfu w TAURON Lidze czekał prawie dwa miesiące. Przez ten okres zespół prowadzony przez wówczas jeszcze Mikołaja Mariaskina odniósł osiem porażek, z czego dwie po tie-breaku – przeciwko zespołom z Wrocławia i Mielca.
– Myślę, że na początku sezonu jednak trochę odstawałyśmy i to już było ciężkie psychicznie, ale na szczęście odbiłyśmy się już od tego dna i teraz powinno być coraz lepiej, bo już wiemy jak się wygrywa – dodała 34-latka, która w dotychczasowym sezonie zapisała na swoje konto 22 punkty (17 atak, 2 blok, 3 zagrywka).
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: tauronliga.pl