We wtorek zakończyła się 9. kolejka spotkań w PlusLidze. Tym razem odbyły się wszystkie potyczki i nie ma już niepokonanych drużyn. Po zwycięstwie PGE Projektu Warszawa nad BOGDANKĄ LUK Lublin doszło do roszad na podium. Liderem zostali aktualni mistrzowie Polski z Jastrzębia-Zdroju, a zespół z Lublina spadł na 3. miejsce. Coraz lepiej wygląda też sytuacja ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która wskoczyła do pierwszej piątki.
ZMIANY NA LIGOWYM PODIUM
Dziewiąta seria gier przyniosła trochę zmian w górze tabeli. Pierwszą porażkę ponieśli gracze BOGDANKI LUK Lublin, którzy na wyjeździe ulegli PGE Projektowi Warszawa 3:1.To spowodowało, że spadli z pierwszego na trzecie miejsce w zestawieniu PlusLigi. Dzięki cennej wygranej o jedną pozycję do góry przesunęli się warszawianie. Z kolei po zwycięstwie nad PGE GiEK Skrą Bełchatów, liderem tabeli stali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy po dziewięciu meczach mają na swoim koncie 25 punktów, o 2 więcej niż Projekt Warszawa.
Nie zmieniła się pozycja Aluronu CMC Warty Zawiercie, mimo dość niespodziewanej porażki z Treflem Gdańsk 2:3. Nadal znajdują się tuż za podium, ale pogorszył się im bilans zwycięstw i przegranych. Najlepsza trójka zaczyna im uciekać. Po perturbacjach z początku sezonu, do góry pnie się też były mistrz Polski – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Po gładkiej wygranej nad ekipą z Będzina, wskoczyli na 5. lokatę w tabeli.
MAŁE RÓŻNICE PUNKTOWE
Przez porażkę z Jastrzębskim Węglem, pogorszeniu uległa sytuacja Skry Bełchatów. Zawodnicy tego zespołu dalej graliby w fazie play-off, ale obecnie spadli o dwie pozycje w dół i plasują się na 7. miejscu. Przed nimi znajduje się „czarny koń” tych rozgrywek czyli Norwid Częstochowa. Siatkarze z województwa śląskiego mają na swoim koncie 6 wygranych i zaledwie 3 przegrane mecze. Ich dyspozycja od początku sezonu jest naprawdę imponująca. Pierwszą ósemkę zamyka Cuprum Stilon Gorzów, którzy nie zmienił swojej pozycji względem ostatniej kolejki.
W drugiej połowie zestawienia PlusLigi nie doszło do żadnych zmian. Wciąż o miejsce w fazie play-off walczy Asseco Resovia Rzeszów. Zbliżyła się do 8. lokaty po wygranej nad AZS-em Olsztyn. Ma tylko o jedno „oczko” mniej niż drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego. Od 6-11 miejsca wszystkie zespoły dzieli tylko punkt różnicy. Wszystko może się jeszcze zmienić w następnych rundach. Dziesiąty na ten moment jest Ślepsk Suwałki, a tuż zanim znajduje się Trefl Gdańsk, który odniósł bardzo cenne zwycięstwo z Wartą Zawiercie.
BEZ ZMIAN NA DOLE
Drużyny zajmujące lokaty od 12-16 mają już sporą stratę do najlepszej ósemki. Oczywiście część z nich, jak np. Stal Nysa ma jeszcze do rozegrania dwa zaległe spotkania. Po osiem meczów zagrały dotychczas – MKS Będzin, Barkom Każany Lwów i AZS Olsztyn. To może tylko delikatnie poprawić ich sytuację. Na ten moment z 7 punktami na koncie 12. miejsce należy do zespołu z Nysy. Tyle samo punktów zgromadzili siatkarze z Będzina, którzy zajmują ostatnią bezpieczną pozycję. W strefie spadkowej wciąż znajdują się w kolejności – ekipa ze Lwowa i Olsztyna, a zestawienie zamykają katowiczanie. Dziesiąta kolejka wystartuje już w najbliższy piątek.
Jastrzębianie wychodzą na pozycję 𝗹𝗶𝗱𝗲𝗿𝗮 🔝@PlusLiga_ I #PlusLiga pic.twitter.com/JoWKzsLmCF
— Strefa Siatkówki (@StrefaSiatkowki) October 30, 2024
Zobacz również:
Wyniki tabela PlusLigi
źródło: inf. własna