Martyna Czyrniańska, przyjmująca reprezentacji Polski, po zakończonym wiosną sezonie klubowym zamieniła Eczacibasi Dynavit Stambuł na tegorocznego beniaminka ligi tureckiej – Bahçelievler Belediyespor. Jednym z powodów zmiany, była chęć częstszego występowania na boisku. Polska przyjmująca miała już okazję zaprezentować się z bardzo dobrej strony w nowym zespole. Czyrniańska w finale Pucharu Republiki przeciwko Nilufer Belediyesi zdobyła aż 21 punktów, czym znacznie przyczyniła się do zwycięstwa swojej drużyny.
Nowy klub, nowe cele
Martyna Czyrniańska w poprzednim sezonie była zawodniczką Eczacibasi Dynavit Stambuł, które zajęło 2. miejsce w lidze tureckiej. Polka jednak rzadko mieściła się w składzie meczowym, była głównie zmienniczką. Przez dłuższy czas walczyła też z kontuzją, która uniemożliwiała jej grę. Po zakończeniu sezonu, na zasadzie wypożyczenia, zdecydowała się przenieść do klubu, który awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej – Bahçelievler Belediyespor.
W rozmowie z redakcją Sportowych Faktów mówiła, że to była dobra decyzja, której nie żałuje. – Potrzebuję rytmu meczowego. W nowym klubie na pewno spędzę dużo więcej czasu na boisku. Możliwość gry w szóstce będzie pewniejsza. Wierzę jednak, że powrócę do Eczacibasi z większym doświadczeniem. Obecnie cieszę się z tego, gdzie jestem. Mam nadzieję, że zrobię kolejny krok naprzód dzięki regularnej grze przeciwko naprawdę mocnym drużynom – przekonywała w wywiadzie polska przyjmująca. Decyzja o zmianie klubu zapadła już wczesną wiosną. – Rozmowy trwały od lutego. Już w marcu podjęłam ostateczną decyzję, a w kwietniu podpisałam kontrakt – mówiła siatkarka.
Solidny występ Polki
Niedawno zrobiło się głośno o ewentualnym powrocie Martyny Czyrniańskiej do jej było klubu, wobec kontuzji Amerykanki Kathryn Plummer, która jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek wypadła z gry. Polka w rozmowie z redakcją Sportowych Faktów zdementowała te plotki. – Taki temat był, ale jak szybko się pojawił, tak szybko zniknął. Mój obecny klub nie chciał mnie puścić i na tym rozmowy się zakończyły. Zostaję w Bahcelievler – powiedziała była przyjmująca Eczacibasi.
Liga turecka zainauguruje nowy sezon w pierwszy weekend października. Bahcelievler Czyrniańskiej zmierzy się wtedy z drużyną Nilufer Belediyespor. Jednak Polka miała już okazję zadebiutować w beniaminku ligi tureckiej. W ostatni weekend jej klub grał w Pucharze Republiki. W niedzielnym finale przyjmująca reprezentacji Polski pokazała się z naprawdę dobrej strony, zdobywając w tym meczu 21 punktów, co pomogło jej zespołowi w odniesieniu zwycięstwa 3:0 nad Nilufer Belediyesi, z którym niebawem zmierzą się również w lidze. Drużyna Polki zakończyła ten turniej z kompletem trzech zwycięstw. Martyna Czyrniańska może być ważnym ogniwem dla swojego zespołu w nadchodzących rozgrywkach.
Zobacz również:
Azja przyciąga Polaków. Siatkarka i trener w lidze japońskiej
źródło: inf. własna, WP Sportowe Fakty