Po grudniowej porażce z Suntory drużyna Bartosza Kurka wróciła na zwycięską ścieżkę. Wolfdogs Nagoya pokonali w czterech setach Tokyo Great Bears. Rywale zdołali urwać im tylko jednego, pierwszego seta. Ta odsłona była jednak bardzo wyrównana. Jest to jedenasta wygrana drużyny reprezentanta Polski. Na koncie ma ona jeszcze sześć porażek.
Początek dla rywali
Starcie rozpoczął bardzo wyrównany set. Dwa punkty – to była maksymalna przewaga, jaką na początku wypracowywały ekipy. Najczęściej różnica wynosiła punkt, bądź na tablicy wyników widniał remis. W połowie odsłony był remis 15:15, a ekipa Bartosza Kurka, która delikatnie goniła wynik zdołała w ważnym momencie prowadzić 21:20. Rywale jednak zdobyli cenny punkt na 23:22 i już nie oddali prowadzenia do końca.
Podrażnieni Wolfdogs kolejną partię rozpoczęli prowadzeniem 3:0 i w kolejnych akcjach powiększali dystans (7:2). Choć w połowie seta rywale zbliżyli się na trzy punkty, ekipa z Nagoyi utrzymywała bezpieczną nadwyżkę. Zespół z Tokio podjął jeszcze walkę, zmniejszył ją do stanu 19:21, ale zespół Bartosza Kurka nie dał sobie wyrwać seta z rąk, kolejne akcje zagrał po swojemu i pewnie wygrał tę część meczu.
Początek kolejnej należał do Niedźwiedzi, ale tym razem zespół z Nagoyi szybko wyrównał i za chwilę objął prowadzenie 5:4. To jednak rywale z czasem coraz wyraźniej przeważali i udało im się odskoczyć na cztery punkty prowadzenia (19:15). Wydawało się, że zmierzają po wygraną w secie, ale to się nie wydarzyło. Od stanu 21:18 punktowali już tylko siatkarze Wolfdogs, którzy serią siedmiu punktów zamknęli tę odsłonę.
Poszli po swoje
W miarę wyrównany były tylko pierwsze chwile kolejnej partii. Ekipa z Nagoyi znowu zanotowała serię, tym razem pięciu punktów i prowadziła 8:4. Z czasem dorzucała kolejne oczka do przewagi i pewnie zmierzała do zwycięstwa w całym meczu (17:10). Rywale nie podjęli już walki, z każdą kolejną akcją spisywali się coraz słabiej, a Wolfdogs dominowali na boisku.
Bartosz Kurek zagrał całe spotkanie i zdobył dla swojej drużyny 27 punktów.
Tokyo Great Bears – Wolfdogs Nagoya 1:3
(25:23, 20:25, 21:25, 15:25)
źródło: inf. własna