Reprezentacja Polski kobiet ma za sobą bardzo udany występ w tegorocznej Siatkarskiej Lidze Narodów, zwieńczony zdobyciem brązowego medalu. Teraz do walki o krążek w tej imprezie wkracza męska reprezentacja. Polacy grają turniej finałowy w Ergo Arenie. – Myślę, że Nikola jest na tyle dobrym szkoleniowcem a zawodnicy są zmotywowani, że wyjdą na boisko i będą mieli jeden cel – zwycięstwo. Na to liczymy my, na to liczą wszyscy kibice – powiedział w rozmowie z Marcinem Lepą Sebastian Świderski, prezes PZPS.
Za kobiecą reprezentacją Polski bardzo udana rywalizacja w Siatkarskiej Lidze Narodów. Polki sięgnęły po historyczny medal na światowej arenie. – Dziewczyny chyba zrobiły 200% normy. W zeszłym roku uczyły się nowych założeń, nowego trenera, nowych ludzi wokół. Widać w tym roku to przyniosło konkretne efekty, chyba szybciej niż się spodziewaliśmy, dodatkowo biorąc pod uwagę plagę kontuzji, która nawiedziła tę reprezentację. Tematy, o których rozmawialiśmy z Lavarinim, przed rozpoczęciem tego sezonu – wolałbym do nich nie wracać. Jest negatywnie nastawiony do wszystkiego a później to, co zrobił z dziewczynami, w jaki sposób je nastawił, zbudował poszczególne dziewczyny i ustawienia, pokazało, że potrafimy grać w siatkówkę. Ta nasza żeńska reprezentacja naprawdę może walczyć z każdym, może wygrywać z każdym. Ten brązowy medal smakuje naprawdę jak złoto – powiedział Sebastian Świderski.
Chociaż biało-czerwone wygrały rundę zasadniczą i przywiozły brązowe medale, prezes PZPS zauważył, że znając charakter trenera Lavariniego, szkoleniowiec znajdzie elementy do poprawy. – Zawsze jest coś do poprawienia, zawsze jest coś złe. Dopóki złote confetti nie spadnie na jego głowę, to zawsze będzie pracował nad tym, żeby do tego dojść. To cieszy. Widać po nim, że jest zafiksowany na siatkówkę, na pracę, tę grupę. Tak powinno być. Widać, że człowiek żyje siatkówką a dziewczyny po pierwsze mu zaufały. Widać, że team spirit, szatnia fajnie funkcjonuje – stwierdził prezes PZPS.
Świderski: Będą mieli jeden cel – zwycięstwo
Polki mają już na swoich szyjach brąz. Teraz rywalizację w turnieju finałowym Siatkarskiej Ligi Narodów rozpoczynają Polacy. Biało-czerwoni w ćwierćfinale zagrają z Brazylią. – Jedna z byłych reprezentantek powiedziała, że chciałaby dożyć do czasów, kiedy te dziewczyny wyznaczają poziom, do którego panowie muszą dorównać – to się stało i mam nadzieję, że panowie o tym wiedzą. Zagrają na swoim poziomie i zrobią wszystko, żeby czwartkowe spotkanie wygrać i dalej cieszyć polską publiczność swoją grą w sobotę i niedzielę. Myślę, że Nikola jest na tyle dobrym szkoleniowcem a zawodnicy są zmotywowani, że wyjdą na boisko i będą mieli jeden cel – zwycięstwo. Na to liczymy my, na to liczą wszyscy kibice – zakończył Świderski.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl