SVG Lüneburg po raz trzeci w historii klubu awansował do finału Pucharu Niemiec, w meczu półfinałowym pokonując 3:2 WWK Volleys Herrsching. Dla WWK Volleys była to piąta próba awansu do wielkiego finału w historii i piąta nieudana. MVP spotkania został wybrany Jordan Ewert, który zdobył 32 punkty.
– Wolałbym wygrać w trzech lub czterech setach, ale było warto – powiedział po meczu Ewert. – Ludzie pytali mnie, co słyszałem lub wiem o finale pucharu. Nie mam żadnych oczekiwań, ale będę miał okazję doświadczyć tych emocji z pierwszej ręki – dodał.
Spotkanie półfinałowe przyniosło wiele emocji. Zespoły SVG Lüneburg i WWK Volleys Herrsching sąsiadują ze sobą w tabeli ekstraklasy, więc wszyscy spodziewali się zaciętego meczu i nie rozczarowali się. O awansie do wielkiego finału musiał przesądzić tie-break. W nim gospodarze wyszli na prowadzenie 7:4 i wydawało się, że są na prostej drodze do zwycięstwa. Gracze WWK ruszyli jednak do walki i odrobili wszystkie straty. Przy zmianie stron boiska SVG prowadziło zaledwie jednym punktem, jednak w drugiej części tie-breaka siatkarze z Lüneburga wrzucili wyższy bieg i wygrali do 10.
W finale Pucharu Niemiec SVG Lüneburg zmierzy się ze zwycięzcą pary VfB Friedrichshafen – Berlin Recycling Volleys. Mecz półfinałowy tych drużyn również miał się odbyć 22 grudnia, jednak zespół BR Volleys przebywa na kwarantannie z powodu kilku przypadków zakażenia koronawirusem. Nowa data spotkania nie została jeszcze ustalona. Z kolei finał Pucharu Niemiec zaplanowano na 6 marca 2022 roku.
SVG Lüneburg – WWK Volleys Herrsching 3:2
(28:30, 25:19, 20:25, 25:18, 15:10)
źródło: inf. własna, volleyball-bundesliga.de