Po czterech kolejkach PlusLigi Jastrzębski Węgiel ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i porażkę 2:3. Mistrzowie Polski plasują się na pozycji wicelidera tabeli, dopiero co zdobyli również Superpuchar Polski.
– Mamy dobry zespół, który cały czas się zgrywa, jego budowa trwa. Razem jesteśmy raptem miesiąc. Tym bardziej cieszą wyniki ligowe, jak również zdobycie Superpucharu Polski. Było wprawdzie jedno potknięcie w Warszawie, ale ogólnie możemy być zadowoleni – podkreślił Stephen Boyer.
Francuz jest mocnym filarem swojego zespołu. W meczu z PGE Skrą Bełchatów zdobył 12 punktów, zespół może na niego liczyć zarówno w ataku, jak w bloku. Boyer może liczyć również na wsparcie drugiego atakującego Jastrzębskiego Węgla – Jana Hadravy. Francuski zawodnik podkreślił, że współpraca układa się obu atakującym bardzo dobrze. – Z Jankiem mamy świetne relacje, bardzo go lubię – powiedział Boyer.
Mistrz olimpijski cieszy się nie tylko z dobrej współpracy z kolegami z Jastrzębskiego Węgla, ale przede wszystkim z wyników. – To czysta przyjemność i potwierdzenie tego, że praca podąża w dobrym kierunku – skomentował wygrane z takimi zespołami jak PGE Skra czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
W najbliższą niedzielę jastrzębianie zmierzą się w Rzeszowie z Asseco Resovią. Początek meczu zaplanowano na 14:45.
*Rozmawiał Jakub Kubielas
źródło: inf. własna, sportdziennik.com