Asseco Resovia Rzeszów wygrała 3:0 w meczu 5. kolejki PlusLigi z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, która zmaga się plaga kontuzji. Mimo trudnej sytuacji kadrowej, kędzierzynianie w pierwszym secie byli blisko wygranej. Wygrana na przewagi podziałała na rzeszowian jak zimny prysznic. – Po pierwszej partii powiedzieliśmy sobie, że każdy z nas musi zacząć grać lepiej i to w każdym elemencie gry – ocenił Stephen Boyer w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
Pozytywna reakcja
– Niezależnie od tego, że ZAKSA przystąpiła do meczu nie w takim składzie, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, z roszadami na pozycjach, dla nas bardzo ważne było zdobycie trzech punktów, skupienie na swojej grze i pozytywna reakcja, jaka pojawiła się już w drugim secie. Oczywiście wciąż mamy wiele do poprawy i musimy dużo pracować, ale jestem zadowolony z reakcji jaką pokazaliśmy w tym spotkaniu – podkreślił atakujący Asseco Resovii Rzeszów.
Stephen Boyer w końcu mógł wystąpić w barwach swojego zespołu w hali na Podpromiu. Zawodnik nie ukrywał, że atmosfera, którą mógł celebrować podczas gry, bardzo mu się podobała. – Z ZAKSĄ na Podpromiu było niesamowicie, jeśli chodzi o atmosferę na trybunach. Hala była wypełniona po brzegi, a kibice byli wspaniali. Wygraliśmy ważny mecz za trzy punkty, a dodatkowo w pierwszym secie zgotowaliśmy publiczności duże emocje.
Kolejny mecz ligowy rzeszowianie rozgrają w Nysie. Boyer zapowiedział, że jego zespół będzie chciał przywieźć z tego spotkania trzy punkty, ale dodał również, że nie będzie to łatwe zadanie. Mecz PGE Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów odbędzie się 15 listopada o godzinie 16:00.
Nić porozumienia z rozgrywającym
Dla Boyera, który wraca do gry po kontuzji, bardzo ważne jest zgranie się z rozgrywającymi. Jak to wygląda obecnie zdaniem atakującego? – Musimy wspólnie pracować, zresztą nie tylko z rozgrywającym, ale ze wszystkimi kolegami z drużyny. Myślę, że krok po kroku to zgranie u nas będzie coraz lepsze i w kolejnych meczach będziemy jeszcze lepiej przygotowani do gry – ocenił Francuz.
źródło: opr. własne, plusliga.pl